Czechy: rozpoczął się proces Rosjanina oskarżonego o udział w aneksji Krymu
W Pradze rozpoczął się proces Rosjanina oskarżonego o udział w aneksji Krymu w 2014 roku. Za założenie zorganizowanej grupy przestępczej mającej na celu dokonanie ataku terrorystycznego grozi mu do 15 lat więzienia. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.
Prokuratura zarzuca Alexandrowi Franchettiemu, że współtworzył w Sewastopolu zorganizowaną grupę zbrojną Obrona Sewastopola. W ramach grupy badał teren, monitorował linie energetyczne i gazowe oraz drogi, po których poruszają się mieszkańcy. Miał zbierać informacje o lokalizacji ukraińskich sił oraz ich składów broni i amunicji. Dane te miały być następnie przekazane dowództwu rosyjskiej marynarki wojennej ze świadomością, że zostaną wykorzystane w przygotowaniach do zajęcia Krymu.
Grupa miała także przetrzymywać 11 przeciwników aneksji. We wrześniu br. Alexandr Franchetti stwierdził w jednym z wywiadów, że jedynie patrolował las z innymi cywilami, by pomóc chronić mieszkańców wokół Sewastopola, a na te tereny przybył już po rozpoczęciu aneksji. Rosjaninowi grozi do 15 lat więzienia.
We wrześniu 2021 r. czeska policja zatrzymała Rosjanina na podstawie ukraińskiego nakazu aresztowania. Sąd w Pradze zgodził się na ekstradycję, ale po rozpoczęciu wojny Sąd Najwyższy zmienił decyzję. Sędziowie stwierdzili, że na Ukrainie istniałoby realne ryzyko naruszenia praw człowieka wobec Alexandra Franchettiego.
Rosjanin, który ma zezwolenie na długotrwały pobyt w Republice Czeskiej, został zwolniony z więzienia, ale na wolność nie wyszedł, ponieważ został od razu aresztowany i postawiono mu zarzuty.
PAP