Proces cyfryzacji radia rozpocznie się w tym roku
W tym roku ma się rozpocząć proces cyfryzacji radia. Zapoczątkuje go uruchomienie dwóch nadajników naziemnej radiofonii cyfrowej w aglomeracji warszawskiej i katowickiej.
Na początku cyfryzacja obejmie tylko nadawcę publicznego pozostałe rozgłośnie radiowe będą cyfryzowane w kolejnych latach.
– Z informacji, które uzyskaliśmy, wynika, że mamy uruchomić nowy system radiofonii cyfrowej. Standard tzw. B BAB+ pozwala na realizację emisji dźwięku w wersji cyfrowej, ale także pozwala na korzystanie z usług dodatkowych. Można tam przesyłać napisy w sposób ograniczony, ale również obrazy np. slajdy czy obrazy w postaci stron internetowych – powiedział Maciej Grzybkowski z Instytutu Łączności Zakładu Kompatybilności Elektromagnetycznej we Wrocławiu.Jednak jak dodał, z cyfryzacją wiążą się także koszty tak po stronie nadawcy jak i odbiorcy.
– Odbiorniki radiowe są znacznie droższe. Droższe jest również nadawanie. Z punktu widzenia nadawcy, jak i z punktu widzenia odbiorcy jest to podrożenie kosztów. Teraz pytanie – czy jest skórka warta wyprawki? To ocenią sami odbiorcy. W tej chwili z tego co wiemy najtańsze odbiorniki cyfrowe kosztują około 150 zł, podczas gdy analogowe kosztują czterokrotnie mniej. Jest to dość duża różnica – dodaje Maciej Grzybkowski.Na razie nie wiadomo jak dokładnie będzie wyglądał cały proces cyfryzacji radia.
Przypomnijmy że w trakcie procesu cyfryzacji telewizji w pierwszym konkursie z multipleksu została wykluczana TV Trwam nie otrzymując koncesji rzekomo z powodów finansowych.
Dopiero w zakończonym niedawno drugim konkursie Krajowej Rady wydał dopiero uchwałę, która przyznaje miejsce katolickiej stacji na platformie cyfrowej. Nie oznacza to jednak, że TV Trwam zacznie nadawać w najbliższym czasie.
RIRM