Co z immunitetem posłów – M. Romanowskiego i M. Wosia?
Marszałek Sejmu nie zamierza ponownie głosować wniosków o uchylenie immunitetów posłom: Marcinowi Romanowskiemu i Michałowi Wosiowi. Szymon Hołownia dokonuje tego wbrew orzeczeniu Sądu Najwyższego, który uznał, że Dariusz Barski dalej jest Prokuratorem Krajowym.
W komunikacie, jaki został opublikowany na stronie Sejmu, pojawiają się dwie opinie prawne. Na ich podstawie marszałek Szymon Hołownia uznał, że uchylenie przez izbę immunitetów posłom: Marcinowi Romanowskiemu i Michałowi Wosiowi, pozostaje w mocy.
„Ponowne zatrzymanie tego samego posła lub ponowne złożenie wniosku przez prokuraturę o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania w tej samej sprawie nie wymaga nowej uchwały Sejmu – wskazano w komunikacie.
Po tym, jak Rada Europy uchyliła immunitet posła Marcina Romanowskiego, obrońca polityka, mec. Bartosz Lewandowski, podtrzymuje, że chroni go dalej immunitet krajowy. Adwokat cytował dokumenty i ich treść, która wskazuje, iż uchwała Sejmu została podjęta na wniosek osoby do tego nieuprawnionej.
– Pan prokurator Korneluk, który taki wniosek podpisał jako Prokurator Krajowy, nie miał do tego uprawnień – zaznaczył mec. Bartosz Lewandowski.
Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego nie Dariusz Korneluk, ale Dariusz Barski jest Prokuratorem Krajowym. Nawet Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek, którego trudno łączyć z obozem PiS, twierdzi, że powołanie Prokuratora Krajowego wymaga spełnienia określonych przesłanek.
– Po pierwsze, istnienia wakatu na tym stanowisku, po drugie, opinii prezydenta w świetle obowiązującej ustawy. W przypadku obu tych przesłanek istnieją wątpliwości – wskazał prof. Marcin Wiącek.
Te wątpliwości – według obrońcy posła Marcina Romanowskiego – przesądzają, że całe śledztwo wokół polityka nie może się dalej toczyć.
– Pod koniec września doszło do przedłużenia okresu śledztwa znowu przez osobę nieuprawnioną, przez pana prokuratora Korneluka, co uniemożliwia wykonanie jakichkolwiek czynności procesowych – zwrócił uwagę mec. Bartosz Lewandowski.
Poseł Marcin Romanowski ze względu na te okoliczności nie stawił się w poniedziałek na wezwanie prokuratury.
TV Trwam News