PK: Kolejny akt oskarżenia przeciwko 17 członkom „Torcidy” – pseudokibicom Górnika Zabrze
Do Sądu Okręgowego w Gliwicach wpłynęły dwa akty oskarżenia przeciwko członkom „Torcidy”, zbrojnego ramienia pseudokibiców Górnika Zabrze. Na 17 osobach ciąży blisko sto zarzutów, w tym udział w grupie przestępczej, obrót narkotykami, a także bójki, pobicia i groźby – przekazała Prokuratura Krajowa.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK.
„Łącznie prokurator oskarżył 17 osób o popełnienie prawie stu przestępstw” – przekazał Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.
Pseudokibicom zarzucono nie tylko udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, ale także obrót znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych. „Torcida” wprowadzała na śląski rynek m.in. marihuanę, amfetaminę, haszysz, kokainę, mefedron i tabletki ecstasy.
„Ponadto są oni oskarżeni o szereg czynów przeciwko życiu i zdrowiu, tj. bójki i pobicia, uszkodzenia ciała, groźby i zmuszanie przemocą do określonego zachowania, zniszczenia mienia, przestępstwa przeciwko wymiarowi sprawiedliwości poprzez utrudnianie postępowania oraz nielegalne posiadanie broni. Oskarżonym grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności” – przekazała Prokuratura Krajowa.
Poprzedni akt oskarżenia przeciwko członkom „Torcidy” śląska PK skierowała do sądu w pierwszej połowie 2020 roku. Wówczas także oskarżono 17 osób, w tym Arkadiusza L., podejrzanego o kierowanie bojówką pseudokibiców.
Według ustaleń śledczych, grupa pod przewodnictwem Arkadiusza L. działała od 2010 do 2019 roku, zrzeszała około 200 osób.
„Osoby aspirujące do udziału w grupie musiały znać sztuki walki, uczestniczyć w tzw. >>ustawkach<< z pseudokibicami innych drużyn, opłacać składki, które były przeznczone na ewentualną pomoc dla członków grupy, którzy trafią do aresztu” – podała PK.
W czasie „ustawek” członkowie „Torcidy” używali broni palnej, siekier, maczet, noży, kijów bejsbolowych, pałek teleskopowych.
„Poszczególne osoby wyznaczone były do komunikacji między członkami grupy z zachowaniem hierarchicznego podporządkowania, inne osoby zobligowane były do zapewnienia środków transportu w poszczególnych dzielnicach, co miało umożliwiać stawienie się dużej grupy na wezwanie w określone miejsce” – informują prokuratorzy.
Członkowie grupy nosili ubrania z napisem „Torcida” lub „BRT”. Podobne napisy, w celu identyfikacji przynależności do grupy, tatuowali sobie na ciele.
„W przypadku wykluczenia z grupy musieli je usuwać” – podała PK.
„Torcida” była ukierunkowana na handel narkotykami na terenie Zabrza, Gliwic i Bytomia. Członkowie grupy mieli także terroryzować konkurencję i osoby wykluczone z gangu przez jego szefa. Arkadiusz L. zarządzał procederem, rozstrzygał spory, wymierzał kary. Członkowie grupy pokazali głęboką lojalność i szacunek dla lidera po jego zatrzymaniu, i osadzeniu w zakładzie karnym, „poprzez odwiedziny, wsparcie finansowe, czy obchody urodzin pod budynkiem aresztu”.
Prokuratura informowała, że po zatrzymaniu Arkadiusza L. w sierpniu 2018 r., prowadzeniem „interesów” zajął się Przemysław S. „Nowy”, uważany za „prawą rękę” lidera, ale to przebywający w areszcie L. wydawał polecenia.
„Torcida” bezwzględnie obchodziła się z osobami, które podjęły współpracę z organami ścigania.
„Stosowali przemoc i groźby. Ponadto wymuszali na pokrzywdzonych, aby nie składali zawiadomień o popełnionych na ich szkodę przestępstwach. Pomimo tego kilku z zatrzymanych członków grupy rozpoczęło współpracę z organami ścigania i ujawniało szczegóły dotyczące działalności grupy” – podał Dział Prasowy PK.
Obecnie w śledztwie – prowadzonym przez Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach – w sprawie działalności „Torcidy” występuje 58 podejrzanych, z których 8 jest tymczasowo aresztowanych.
PK przekazała, że śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań i zarzutów w tej sprawie.
PAP