Chiny grożą Litwie

Narasta spór pomiędzy Chinami a władzami Litwy i Tajwanu. Jest on pokłosiem otwarcia w Wilnie tajwańskiej placówki dyplomatycznej. Władze Pekinu – uznające Tajwan za część swojego terytorium – zapowiadają wyciągnięcie konsekwencji wobec naszych sąsiadów.

Litwa jako jeden z 15 krajów utrzymuje stosunki dyplomatyczne z demokratycznie rządzonym Tajwanem. Tymczasem komunistyczne Chiny nie uznają wyspy za oddzielne państwo, a za swoją zbuntowaną prowincję. Stąd otwarcie Przedstawicielstwa Tajwanu na Litwie spotkało się ze sprzeciwem Chin.

– Chiński rząd wyraża zdecydowany protest, stanowczy sprzeciw i podejmie wszelkie niezbędne środki w celu obrony suwerenności narodowej i integralności terytorialnej, a Litwa będzie odpowiedzialna za wszelkie wynikające z tego konsekwencje – mówił rzecznik chińskiego MSZ Zhao Lijian.

Chiny w odwecie wycofały swojego ambasadora z Wilna. Wiele krajów na świecie  wyraziło dziś solidarność z Litwą i Tajwanem. Wyspa jest także osią konfliktu na linii USA – Chiny. Chiński przywódca Xi Jinping ostrzega amerykańskich zwolenników niepodległości Tajwanu. Jest to nerwową reakcja na zapowiedź dialogu gospodarczego między Stanami Zjednoczonymi a Tajwanem. W poniedziałek ma się odbyć druga runda amerykańsko-tajwańskiego dialogu o partnerstwie gospodarczym na rzecz dobrobytu.

TV Trwam News