CBA zatrzymało byłego agenta Tomka. Przeszukano też mieszkania prezesa NIK
Centralne Biuro Antykorupcyjne na polecenie prokuratury zatrzymuje słynnego agenta Tomka. W środę też CBA przeszukuje mieszkania prezesa NIK Mariana Banasia oraz zatrzymuje jego syna. Wszystko to dzieje się w dniu zmiany szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Środa jest również dniem rozpoczęcia kontroli Najwyższej Izby Kontroli w Prokuraturze Krajowej.
Tomasz Kaczmarek, były agent CBA jest podejrzany m.in. o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej oraz o wyłudzenie znacznych sum pieniędzy z Fundacji Helper prowadzonej przez jego żonę.
Z pieniędzy przekazywanych przez państwo kupowano m.in. kosztowne perfumy, bieliznę damską, drony za ponad 100 tys. zł i inne luksusowe przedmioty. Sprawa jest poważna – przyznał Bartosz Brzyski, politolog.
– Oczywiście to zawsze ma kontekst polityczny, bo Tomasz Kaczmarek był blisko szefostwa CBA, kiedy jeszcze tam pracował – powiedział Bartosz Brzyski.
W latach 2006-2010 Tomasz Kaczmarek, jako agent Tomek, rozpracowywał między innymi sprawę willi Kwaśniewskich w Kazimierzu Dolnym. I tę właśnie sprawę Kaczmarek wykorzystał do swojej obrony w związku z zarzutami, jakie obecnie stawia mu prokuratura.
Agent Tomek o rzekomych naciskach wywieranych przez ówczesnych szefów CBA opowiedział między inny stacji TVN.
– Rzeczywiście chyba mógłbym wam opowiedzieć trochę o tym, jak w rzeczywistości wyglądała kwestia operacji specjalnej związanej z domem w Kazimierzu Dolnym – mówił Tomasz Kaczmarek.
– To wystąpienie w TVN–ie i wyznanie agenta Tomka, to był jego strzał wyprzedzający to, czego mógł się spodziewać, czyli właśnie tego zatrzymania – zaznaczył Bartosz Brzyski.
Funkcjonariusze CBA przewieźli agenta Tomka do prokuratury w Białymstoku, gdzie rozpoczęło się jego przesłuchanie. Zatrzymanie Tomasza Kaczmarka to nie jedyna w środę taka operacja CBA. Funkcjonariusze CBA zatrzymali Jakuba Banasia, syna prezesa NIK Mariana Banasia.
CBA oraz prokuratura prowadzą dochodzenie w sprawie niejasności wokół oświadczeń majątkowych prezesa NIK. Funkcjonariusze Biura przeszukali mieszkania Mariana Banasia w Warszawie, Krakowie oraz krakowskie mieszkanie jego córki. CBA weszło też do siedziby NIK. W związku z przeszukaniami prezes Banaś wystosował protest do marszałek Sejmu Elżbiety Witek.
„(…) takie działanie organów ścigania jest bez precedensu, bowiem oznacza możliwość naruszenia niezależności konstytucyjnego, naczelnego organu kontroli państwowej” – napisał Marian Banaś.
Prezes NIK podkreślił, że wobec osoby, której przysługuje immunitet nie wolno podejmować tego rodzaju czynności. Środowe akcje CBA mogą być zwiastunem pewnych zmian w formacji rządzącej – zauważył Jakub Koper, politolog.
– A być może jest to już umówiona zmiana wcześniej różnych frakcji w Zjednoczonej Prawicy, które te zmiany postulowały i w końcu dochodzi do pewnych przetasowań, które były wcześniej umówione – powiedział Jakub Koper.
Jednym z tych przetasowań jest zmiana na stanowisku szefa CBA. Poinformował o niej w mediach społecznościowych Piotr Muller, rzecznik rządu. [czytaj więcej]
„W związku z końcem kadencji szefa CBA Ernesta Bejdy premier Mateusz Morawiecki bardzo dziękuje za jego służbę. Na pełniącego obowiązki szefa CBA premier powołał płk. Andrzeja Stróżnego” – napisał Piotr Muller.
Andrzej Stróżny kierował delegaturą CBA w Katowicach. Ernest Bejda od lat był związany z Mariuszem Kamińskim, obecnym ministrem spraw wewnętrznych i jednocześnie koordynatorem służb specjalnych.
Jednym z powodów niedesygnowania go na kolejną kadencję było zniknięcie ok. 5 mln zł z funduszu operacyjnego Biura. W środę NIK wszczęła kontrolę w Prokuraturze Krajowej.
TV Trwam News