Burze w Podlaskiem – ponad 20 uszkodzonych dachów, 11 tys. odbiorców bez prądu
Ponad 20 uszkodzonych dachów, w tym cztery na budynkach mieszkalnych, kilkadziesiąt interwencji związanych z powalonymi drzewami, ok. 11 tys. odbiorców bez prądu – to dotychczasowy bilans burz przechodzących w piątek nad województwem podlaskim.
Nie ma informacji o osobach poszkodowanych – poinformowała straż pożarna, która odnotowała ponad trzydzieści interwencji w miejscach, gdzie na drogi spadły drzewa lub grube konary, ale również ponad 20 uszkodzeń dachów, m.in. w powiatach monieckim, łomżyńskim i augustowskim. Wśród uszkodzeń dachów cztery zdarzenia dotyczą domów, pozostałe – budynków gospodarczych.
W Białymstoku doszło też w czasie burzy do pożaru mieszkalnego poddasza – według wstępnych ustaleń, przyczyną było uderzenie pioruna.
Jak poinformowała PAP Urszula Kosicka-Suszyńska z białostockiego oddziału PGE Dystrybucja, w regionie bez prądu było w piątek wieczorem ok. 11 tys. odbiorców. Uszkodzenia linii objęły 402 stacje transformatorowe.
„Przyczyną awarii są gwałtowne burze oraz silny wiatr, który pozrywał linie energetyczne” – dodała Urszula Kosicka-Suszyńska.
Jak informują energetycy, najtrudniejsza sytuacja jest w gminach: Kolno, Łomża, Piątnica, Suwałki, Zambrów, Michałowo, Gródek, Łapy i Zabłudów.
Według ostrzeżeń meteorologicznych, burze będą przemieszczały się nad województwem podlaskim do wczesnych godzin rannych w sobotę. Towarzyszą im opady deszczu a nawet grad, możliwe są porywy wiatru do 80-90 km/h.
PAP/RIRM