Bułgaria: policja w Sofii odkryła 40 nielegalnych migrantów

40 nielegalnych migrantów z Iraku i Syrii, w tym dziewięcioro dzieci, odkryła policja w nocy, z poniedziałku na wtorek, podczas akcji na przedmieściach Sofii. Migranci w ciasnym pomieszczeniu czekali na transport do zachodniej granicy Bułgarii.

Statystyki bułgarskiego MSW wskazują, że choć presja migracyjna jest obecnie mniejsza w porównaniu z sytuacją sprzed dwóch-trzech lat, to kanały przemytu są nadal aktywne. Według danych resortu w okresie od stycznia do sierpnia br. w kraju zatrzymano 2 040 nielegalnych migrantów, z których ponad połowę odkryto w głębi kraju, co świadczy o tym, że skutecznie przedostali się przez granicę z Turcją. 298 osób zatrzymano na granicy z Serbią, skąd migranci przedostają się dalej na Zachód.

Połowa migrantów zarejestrowanych w tym roku w Bułgarii pochodzi z Afganistanu, około 30 proc. to Irakijczycy, a na trzecim miejscu są Syryjczycy.

We wrześniu w ośrodkach dla migrantów znajdowało się 1 315 osób (obłożenie na poziomie jednej czwartej). Od początku roku z Bułgarii wywieziono 1 519 nielegalnych migrantów: 378 osób deportowano, 296 opuściło kraj dobrowolnie za własne środki, a wyjazd 684 osób sfinansowano ze środków bułgarskiej agencji ds. migracji i unijnego programu repatriacji. 122 osoby zostały wydalone do kraju pierwszej rejestracji w UE, na mocy tzw. konwencji dublińskiej.

Wśród wydalonych przymusowo jest grupa obywateli tureckich, którzy zwrócili się do władz bułgarskich o prawo azylu, lecz go nie otrzymali. Zostali oni przekazani do Turcji, gdzie zostali skazani lub mają stanąć przed sądem. Od początku roku o azyl w Bułgarii wnioskowało 12 obywateli tureckich, z czego dziewięciu zostało przekazanych Turcji, a trzech przed deportacją zdążyło uciec do innego kraju – informuje we wtorek dziennik „Sega”.

Na liście osób, które otrzymały azyl lub status uchodźcy, nie ma ani jednego Turka. W ubiegłym roku głośno zrobiło się o wydaleniu z Bułgarii kilku obywateli tureckich, którym w ich kraju groził areszt, w tym biznesmena, którego ekstradycji zakazał bułgarski sąd. Premier Bojko Borisow tłumaczył, że dla bezpieczeństwa kraju utrzymanie dobrych stosunków z tureckimi władzami jest ważniejsze.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl