fot. pixabay.com

Brytyjski wariant koronawirusa krążył w co najmniej 15 krajach, zanim go odkryto

Wysoce zaraźliwy wariant wirusa SARS-CoV-2 rozprzestrzeniał się po całym świecie przez kilka miesięcy, zanim w końcu go wykryto i podjęto silniejsze środki zaradcze – ustalili badacze z University of Texas w Austin (USA).

Stosunkowo bardziej zjadliwy i bardziej śmiertelny wariant SARS-CoV-2, zwany brytyjskim (a poprawnie B 1.1.7), rozprzestrzeniał się po różnych krajach na pewno już w październiku 2020 roku. Tymczasem pierwsze wzmianki o nim pojawiły się dopiero w grudniu. Ponieważ wykryto go w Wielkiej Brytanii – uznano, że powstał właśnie tam.

„Zanim dowiedzieliśmy się w grudniu o tym wariancie, on był już prawdopodobnie obecny na całym świecie. Rozprzestrzenił się po cichu – mówi prof. Lauren Ancel Meyers, główna autorka badania.

„Szacujemy, że do Stanów Zjednoczonych przybył w okolicach października 2020 r., czyli dwa miesiące przed tym, gdy zaczęto nim mówić” – dodaje.

Analizując dane z 15 krajów naukowcy starali się określić prawdopodobieństwo tego, że podróżujący z Wielkiej Brytanii wprowadzili na ich terytoria wariant B 1.1.7 między 22 września a 7 grudnia 2020 roku. Okazało się, że prawie na pewno dotarł do wszystkich 15 krajów do połowy listopada.

„Wyniki te podkreślają znaczenie nadzoru laboratoryjnego: szybkie i szeroko zakrojone sekwencjonowanie próbek wirusów ma kluczowe znaczenie dla wczesnego wykrywania i śledzenia nowych, budzących szczególne obawy, wariantów” – uważa prof. Lauren Ancel Meyers.

Wraz z publikacją wyników swojego badania grupa z Teksasu udostępnił narzędzie, którego osoby odpowiedzialne za zdrowie publiczne mogą używać do planowania sekwencjonowania genetycznego SARS-CoV-2. Jest to kalkulator online, który wskazuje, jaką liczbę próbek wirusa należy zsekwencjonować, aby wykryć nowe warianty, gdy pojawią się one po raz pierwszy. Na przykład: jeśli celem jest wykrycie nowego wariantu do czasu, gdy będzie on powodować 1 na 1000 wszystkich nowych przypadków COVID-19, należy sekwencjonować około 3 tys. pozytywnych próbek SARS-CoV-2 tygodniowo.

„Urzędnicy cały czas szukają lepszych sposobów radzenia sobie z nieprzewidywalnością tego wirusa i jego przyszłych wariantów” – tłumaczy dr Spencer Woody, współautor badania.

„Nasz nowy kalkulator określa, ile pozytywnych próbek SARS-CoV-2 należy zsekwencjonować, aby mieć pewność, że nowe zagrożenie zostaną zidentyfikowane, gdy tylko zacznie się rozprzestrzeniać” – podkreśla.

„Stworzyliśmy to narzędzie, aby wspierać federalne, stanowe i lokalne służby zdrowia w tworzeniu wiarygodnych systemów wczesnego ostrzegania przed tym i przyszłymi zagrożeniami pandemicznymi” – dodaje prof. Lauren Ancel Meyers.

PAP

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl