Brytyjski polityk krytycznie o Donaldzie Tusku
Gorzkie i krytyczne słowa padły pod adresem Donalda Tuska. Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi brytyjski europoseł Nigel Farage nazwał przewodniczącego Rady Europejskiej najnowszym polskim imigrantem i pogratulował sukcesu, jakim są znacznie większe zarobki na podjętym przez niego stanowisku.
Wczoraj Donald Tusk zaapelował do Parlamentu Europejskiego o przyspieszenie prac nad wspólnym systemem wymiany informacji o pasażerach. Przestrzegł, że bez spójnej polityki w sferze bezpieczeństwa zagrożone będą wartości Unii Europejskiej, w tym zasady strefy Schengen. Szef Rady Europejskiej zdał europosłom relację z decyzji szczytu grudniowego, który poparł przedstawiony przez Komisję Europejską plan pobudzenia inwestycji o wartości 315 mld euro oraz omówił sytuację na Ukrainie. Przekonywał też, że „wierzy w Europę”, która jest „młoda, dynamiczna i żywa”. Wystąpienie Tuska skrytykował brytyjski eurosceptyk Nigel Farage, lider Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa.
– Myślę, że Twój kraj przeżywa depopulację z powodu wyjazdu 2 mln ludzi odkąd wstąpiliście do Unii Europejskiej. Powodem są pieniądze, czyż nie? Pan także jest potwierdzeniem tego przykładu – jest Pan nowym polskim imigrantem. Zarabiał Pan 60 tys. euro rocznie, teraz otrzyma Pan ponad 300 tys. euro. Gratuluję takiej wygranej na loterii – powiedział Nigel Farage.
Wobec słów brytyjskiego eurosceptyka bierny nie pozostał przewodniczący Rady Europejskiej.
– Odnosząc się do tego, co powiedział Pan Farage, jestem pod wrażeniem, jestem usatysfakcjonowany. Również 5 lat temu wygłosił tutaj słynną mowę na temat Hermana Van Rompuy’a. To najlepszy przykład kultury politycznej i osobistej oraz pewnej elegancji w tym, jak można się różnić. Cóż więcej mogę na ten temat powiedzieć – mówił Donald Tusk.
Po ujawnieniu zarobków Donalda Tuska na nowym stanowisku stały się one tematem szerokiej dyskusji. Z jednej strony wspólnota wciąż nie może wyjść z kryzysu, z drugiej jej liderzy zarabiają ogromne pieniądze.
TV Trwam News/RIRM