Bruksela: sprawa odejścia Timmermansa

Parlament Europejski budzi się po wakacyjnej przerwie. Pracujący w Brukseli, ale także poza nią europosłowie komentują problem przejęcia obowiązków po wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej, Fransie Timmermansie, przez słowackiego komisarza Maroša Šefčoviča. Chodzi m.in. o przyszłość Zielonego Ładu po odejściu Fransa Timmermansa.

Słowacki wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. relacji międzyinstytucjonalnych, Maroš Šefčovič, w latach 2014-2019 zajmował się tzw. unią energetyczną. Teraz – z lub bez Fransa Timmermansa – projekt Zielonego Ładu będzie kontynuowany przynajmniej w tej kadencji Komisji Europejskiej.

Wiadomo, że nowy skład tzw. unijnego rządu poznamy po wyborach do Parlamentu Europejskiego, które zaplanowano na czerwiec przyszłego roku. To właśnie w 2024 roku zaakceptowana przez PE nowa Komisja Europejska może zaproponować swój akt ustawodawczy co do Zielonego Ładu, który mógłby wreszcie zadowolić niektórych europejskich polityków. Przypomnieć należy, że o ile Traktaty nie stanowią inaczej, nowe akty ustawodawcze Unii mogą zostać przyjęte wyłącznie na wniosek Komisji Europejskiej.

Jak powszechnie wiadomo, prowadzona właśnie przez Fransa Timmermansa polityka względem Zielonego Ładu poddawana była często krytyce w Parlamencie Europejskim, m.in. przez polityków z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

Były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, europoseł Ryszard Czarnecki, podkreślił, że powrót Fransa Timmermansa do Królestwa Niderlandów to zła wiadomość dla Holandii, ponieważ w jego ocenie jest to polityk nielubiany i nie ma jednak tego autorytetu, jaki miał premier Mark Rutte.

– Jest to natomiast dobra wiadomość dla Komisji Europejskiej, a także dla Polski. Jego następca ze Słowacji nie jest politykiem kontrowersyjnym, zna nasz region. Pochodzi bądź co bądź z państwa sąsiadującego z Polską. Ma dobre relacje z Polakami. Na pewno możemy liczyć na mniej ideologiczne podejście do spraw klimatycznych, co cechowało Timmermansa i na bardziej racjonalny stosunek do naszego kraju – mówił europoseł Ryszard Czarnecki.

Więcej o sprawie przetasowania w Komisji Europejskiej dowiemy się na najbliższej sesji Parlamentu Europejskiego w Strasburgu.

Dawid Nahajowski/RIRM