fot. https://twitter.com/Straz_Graniczna

Białoruś naruszyła polską przestrzeń powietrzną. NATO potwierdza ochronę terytorium naszej Ojczyzny

Na granicy Polski z Białorusią będzie więcej żołnierzy i bojowych śmigłowców. To odpowiedź na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez białoruskie śmigłowce. Gwarancję ochrony terytorium naszej Ojczyzny potwierdza też Sojusz Północnoatlantycki.

Białoruskie maszyny wleciały we wtorek przed południem na terytorium Polski w okolicach Białowieży. Leciały na bardzo niskiej wysokości, co uniemożliwiało ich wykrycie przez radary.

To było celowe – wskazał płk prof. Mieczysław Struś.

– Piloci prowadzący statek powietrzny na tak niskiej wysokości ryzykują zdarzenie się z wysokimi obiektami naziemnymi: budynkami, drzewami – tłumaczył ekspert wojskowości.

Po pierwszych doniesieniach o naruszeniu granicy szef Ministerstwa Obrony Narodowej, Mariusz Błaszczak, zwołał posiedzenie Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych. Podjął on decyzję o zwiększeniu liczby żołnierzy oraz sił i środków na granicy.

– Bez wątpienia to działania prowokacyjne wymierzone we wschodnią flankę NATO i w Polskę – zaznaczył Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej, w Polskim Radiu.

Polska o incydencie poinformowała również NATO. Stany Zjednoczone traktują sytuację poważnie.

– Będziemy nadal bardzo poważnie podchodzili do bezpieczeństwa NATO i będziemy nadal pracować z naszymi sojusznikami z NATO, by zapewnić, że każdy centymetr kwadratowy NATO pozostanie bezpieczny – wskazał gen. Patrick Ryder, rzecznik Pentagonu.

Polska wezwała też do Ministerstwa Spraw Zagranicznych przedstawiciela białoruskiej ambasady, który otrzymał jasny komunikat.

– Ta sytuacja jest niedopuszczalna, nie powinna mieć miejsca, nie powinna się powtórzyć i czekamy na wyjaśnienia. Przyjął to do wiadomości – mówił Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych.

Sytuację na granicy do ataku na rząd wykorzystuje Platforma Obywatelska.

– O ile mam pełne zaufanie do polskich generałów, oficerów i ludzi, którzy strzegą polskich granicy, to nie mam zaufania do polityków, którzy to nadzorują – oznajmił Borys Budka, szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej.

Strona białoruska informowała wcześniej Polskę o planowanych ćwiczeniach przy granicy z udziałem śmigłowców. Reżim Alaksandra Łukaszenki przyjął na swoje terytorium zbrodniarzy z Grupy Wagnera. Oficjalnie mają szkolić białoruskie wojsko.

– Oni przekazują swoje doświadczenie. Dają rady, sugerują coś. Są bardzo zadowoleni z naszych wojaków – podkreślił dyktator Białorusi.

Nie jest wykluczone, że wagnerowcy będą wykorzystywani do prowokacji przeciwko Polsce.

Mińsk wspólnie z Moskwą testuje Polskę – zauważył prof. Krzysztof Kubiak z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

– Mamy do czynienia z testowaniem polskich możliwości, a może bardziej mamy do czynienia z testowaniem reakcji polskiej klasy politycznej, polskiego kompleksu medialnego – wskazał ekspert.

Na terytorium Białorusi ma przebywać już około 3 tys. zbrodniarzy wojennych z Grupy Wagnera. Wielu z nich w przeszłości trudniło się przerzucaniem nielegalnych migrantów przez granicę.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl