B. Kempa o mechanizmie przymusowej relokacji: Unijni liberałowie i socjaliści są zainteresowani tym, żeby w Polsce nie było żadnego rządu, który będzie stanowił barierę dla realizacji ich pomysłów

Pamiętamy słynne przemówienie prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego, z 2015 r., który dokładnie przewidział, co będzie się działo w krajach, które tak chętnie kreowały politykę przyjmowania nielegalnych migrantów w ilościach nieograniczonych. (…) Dzisiaj widzimy, że zarówno prezes Jarosław Kaczyński, jak i cała formacja miała rację, przeciwstawiając się przymusowej relokacji. (…) Francja, Niemcy, Szwecja ponoszą skutki polityki migracyjnej – powiedziała Beata Kempa, poseł do Parlamentu Europejskiego w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia  Maryja.

15 października odbędą się wybory parlamentarne. Tego dnia, oprócz karty do głosowania z nazwiskami kandydatów do Sejmu i Senatu, Polacy otrzymają też pytania referendalne. Jedno z nich będzie dotyczyło kwestii migracji. Będzie ono brzmiało: „Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”. [czytaj więcej]

Premier @MorawieckiM w #Stężyca: Zapytamy Polaków w referendum o przymus przyjmowania nielegalnej imigracji. Jutro Rada Ministrów przyjmie pełne brzmienie wszystkich pytań referendalnych, które przedłożymy na kolejnym posiedzeniu Sejmu.

— Kancelaria Premiera (@PremierRP) August 13, 2023

– Jest to pytanie o migrację, o politykę Unii Europejskiej wobec krajów członkowskich, takich jak Polska oraz o kwestię przymuszania nas do przyjmowania migrantów. Pamiętamy słynne przemówienie prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, z 2015 r., który dokładnie przewidział, co będzie się działo w krajach, które tak chętnie kreowały politykę przyjmowania nielegalnych migrantów w ilościach nieograniczonych. (…) Dzisiaj widzimy, że zarówno prezes Jarosław Kaczyński, jak i cała formacja miała rację,  przeciwstawiając się przymusowej relokacji. (…) Francja, Niemcy, Szwecja ponoszą skutki polityki migracyjnej – mówiła Beata Kempa.

Gość Radia Maryja zwróciła uwagę, że to, w jaki sposób pomagać, Polska pokazała modelowo na przestrzeni ostatnich lat.

– Na Bliskim Wschodzie i w Afryce pomagaliśmy na miejscu. Pomoc realizowana była przez polskie organizacje pozarządowe zarówno katolickie,  jak i świeckie. To pokazywało, w jaki sposób możemy przeciwdziałać niekontrolowanej i nielegalnej migracji. Tego typu rozwiązania jak przymuszanie państw członkowskich do przyjmowania nielegalnych migrantów powodują rozrośnięty przemytniczy przemysł. To jest przestępczość skrajnie zorganizowana i bardzo niebezpieczna, która czerpie niebywałe zyski z naiwności tych, którzy uważają, że migrantów powinniśmy sprowadzać – zauważyła poseł do Parlamentu Europejskiego.

Temat dotyczący przymusowej relokacji migrantów napotyka dość podatny grunt ze strony opozycji.

– My mamy – zdaniem Komisji Europejskiej – solidarnościowo ponosić konsekwencje nielegalnej migracji w Europie. Pamiętamy, jak Polska została potraktowana na skutek wielu donosów ze strony kolegów parlamentarzystów, na których czele stoi Donald Tusk, który nie jest zainteresowany tym, żeby dbać o bezpieczeństwo Polaków. Opozycja wykazuje totalną naiwność. Jedno pismo, jednej pani komisarz, nie spowoduje tego, że gdy przyjdzie do decyzji technicznych wykonujących  dokument, który mówi o przymusowej relokacji, zostaniemy do tego zmuszeni, a jak nie to będziemy płacić kary. Nie jednokrotnie pokazali, że to potrafią – zaznaczyła gość Radia Maryja.

Od chwili rozpoczęcia wojny na Ukrainie, Polska przyjęła ponad trzy miliony  uchodźców. Cały czas w naszym kraju przebywa około półtora miliona.

– Żaden inny kraj, który jest krajem ościennym, w tak szybkim tempie nie przyjął takiej ilości uchodźców. (…) Poza werbalnymi pochwałami ze strony Unii Europejskiej nie widać było żadnych działań, które miałyby na celu wsparcie nas w sytuacji, kiedy byliśmy po pandemii i gdy zaczął się problem związany z kryzysem energetycznym. Wtedy nie mogliśmy na nikogo liczyć, tylko sami na siebie. Dzisiaj ci unijni liberałowie i socjaliści, są zainteresowani tym, żeby w Polsce nie było żadnego rządu, który będzie stanowił barierę dla realizacji ich pomysłów. (…) Niemcy boją się kwestii reparacji. Zainteresowani są tym, żeby w Polsce był rząd, który nie będzie się domagał żadnych reparacji, a będzie gwarantem ciszy i spokoju. To jest temat dla nich bardzo niewygodny – podsumowała polityk.

Całą rozmowę z Beatą Kempą można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl