Apel PiS ws. polityki energetycznej

O spójną koncepcję polityki energetycznej w stosunku do rosyjskich propozycji – apelują posłowie PiS. Pomóc w tym mogłyby sejmowa komisja ds. energetycznych, a także dodatkowe ministerstwo.

Politycy PiS-u zauważają, że w rządzie Donalda Tuska nie ma woli wypracowania spójnej koncepcji polityki energetycznej. Od blisko roku nierozpatrzony pozostaje wniosek PiS-u, zakładający powołanie dodatkowej sejmowej komisji ds. energii, a także propozycja dotycząca eksploatacji gazu łupkowego – zauważył poseł Mariusz Błaszczak, przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS.

– Sądzimy, że to nie jest przypadek; że władza świadomie nie chce uregulować sprawy wydobycia gazu łupkowego, nie chce uregulować sprawy powołania komisji, która zajęłaby się bezpieczeństwem surowcowym, energetycznym naszego kraju. Po tej kompromitacji związanej z podpisaniem memorandum słyszeliśmy, że zostanie powołane ministerstwo ds. energetyki. Teraz słyszymy, że nie będzie nowego ministerstwa, nie będzie innego ministerstwa, które zajęłoby się tą sprawą. Znowu mamy dowód na to, że rządowi zależy na rozproszeniu odpowiedzialności za zaniechania, które władza koalicji PO-PSL w tej dziedzinie poczyniła – akcentuje poseł Mariusz Błaszczak.

Wczoraj szef rosyjskiego Gazpromu Aleksiej Miller stwierdził, że porozumienie międzyrządowe, podpisane w 1993 roku – jest podstawą prawną dla zbudowania gazociągu Jamał II.

Poseł Piotr Naimski wyraził nadzieję, że jest to tylko puste oświadczenie. Zaznaczył również, że kwestie energetyczne powinny być koordynowane na najwyższym poziomie.

– Memorandum, które zostało podpisane między Gazpromem a EuRoPol Gazem dotyczy budowy gazociągu z Białorusi – z ominięciem Ukrainy – na Słowację. W żadnym wypadku ten projekt nie może być traktowany jako kontynuacja projektu jamalskiego, gdzie – owszem – była mowa o drugiej nitce Jamału, ale równoległej do tej pierwszej, która w tej chwili już działa. Wszystko to, zarówno kwestia wokół Jamału, jak i to, że wychodzą w tej chwili niektóre firmy zachodnie, które zaczęły poszukiwania gazu łupkowego – świadczy o tym, że kwestie dotyczące energii, energetyki, surowców w Polsce, zaopatrzenia Polski w te surowce, budowy elektrowni – to wszystko powinno być koordynowane w rządzie – dodał poseł Piotr Naimski.

RIRM