fot. pixabay.com

Apel Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich do prezydenta A. Dudy o podjęcie działań ws. Polaka, którego angielski szpital chce poddać tzw. eutanazji

Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich apeluje do prezydenta Andrzeja Dudy o to, aby kontynuował starania mające na celu ochronę życia przebywającego w Wielkiej Brytanii Polaka, którego chce się poddać tzw. eutanazji.

Decyzją brytyjskiego sądu, będący w śpiączce mężczyzna ma być pozbawiony jedzenia i picia, a przez to skazany na śmierć głodową. Jednocześnie sąd nakazuje otoczenie go opieką paliatywną, aby jak najmniej cierpiał.

– Polak, który mieszka w Anglii, przeżył ciężki zawał. Utracił świadomość i pozostaje w stanie, w którym świadomość jest upośledzona, co nie znaczy, że człowiek nic nie słyszy, nie czuje bólu i nie odczuwa emocji. Bardzo prawdopodobne jest, że bodźce do niego dochodzą. Natomiast nie może na nie odpowiedzieć, bo ma uszkodzony centralny układ nerwowy. W dalszym ciągu jest człowiekiem, pacjentem i należałoby dostarczyć mu podstawowe rzeczy potrzebne do przeżycia, a więc napoje i pożywienie – wskazuje prof. Bogdan Chazan, wiceprezes Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich.

W ocenie Stowarzyszenia, decyzja jest zaprzeczeniem etyki lekarskiej. Prof. Bogdan Chazan zaznacza, że pozostawienie przy życiu człowieka, którego świadomość jest prawdopodobnie utrzymana, jest podstawowym nakazem.

– To nie jest terapia daremna. Nie jest ona powodem dodatkowych cierpień dla chorego. Terapia jest metodą utrzymania przy życiu człowieka, którego świadomość prawdopodobnie do końca nie jest zaburzona. Pozbawienie go możliwości przeżycia poprzez odstawienie pożywienia i płynów uważamy za skazanie go na śmierć. (…) Apelujemy, aby prezydent i premier – jeżeli byłoby to możliwe – podjęli działania w sferze kontaktów międzynarodowych, by za pośrednictwem władz Wielkiej Brytanii odwieść szpital w Plymouth od tej decyzji – mówi prof. Bogdan Chazan.

Wczoraj brytyjski rząd ponownie nie zgodził się na przyjęcie apelacji złożonej przez część rodziny Polaka, który od ponad dwóch miesięcy jest w śpiączce. Mimo to, sprawa ponownie trafi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

– Szpital odmawia także przewiezienie pacjenta do Polski. Twierdzi, że byłoby to niepotrzebne narażenie go na niewygody i zagrażałoby jego godności. To dziwne, bo władze szpitala nie zwracają uwagi na fakt, że zagłodzenie człowieka na śmierć jest niezgodne z godnością człowieka – zauważa wiceprezes Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich.

Oznacza to, że przynajmniej do środy wieczorem pacjentowi podawane będą pożywienie i woda. W poniedziałek ponownie je podłączono po tym, jak w piątek (już po raz trzeci) odłączono pokarm i napój.

 

RIRM

drukuj