Amerykański sąd skazał pracownika koncernu Volkswagen
Amerykański sąd skazał pracownika koncernu Volkswagen na trzy lata więzienia. Wyrok jest pokłosiem oszustw, jakich dopuszczał się koncern w produkcji pojazdów z silnikami diesla.
Dwa lata temu Volkswagen przyznał się do instalowania w swoich samochodach oprogramowania, które zaniżało wskaźnik emisji spalin. Dzięki tym oszustwom koncern spełniał wszystkie wymogi federalnej Agencji Ochrony Środowiska. Kiedy sprawa wyszła na jaw, zainteresowały się nią organy ścigania. Na trzy lata pozbawienia wolności oraz karę finansową w wysokości 200 tys. dolarów został skazany inżynier, który pracował przy projektowaniu technologii dla aut Volkswagena z silnikiem diesla. Zdaniem sądu James Liang był częścią systemu, który dopuścił się nadużyć wobec amerykańskich konsumentów oraz przestępstw wobec gospodarki USA. Kara finansowa, na jaką został skazany inżynier, jest dziesięć razy większa niż ta, o którą wnosili oskarżyciele federalni. Sąd uznał, że taki wymiar kary odstraszy potencjalnych oszustów. Choć Volkswagen w ramach zadośćuczynienia zgodził się zapłacić karę w wysokości prawie 3 mld dolarów oraz przeznaczyć kolejne 25 mld dolarów na uregulowanie żądań amerykańskich właścicieli aut z silnikiem diesla, to amerykański wymiar sprawiedliwości nie odpuszcza. Nadal prowadzi śledztwa, które mają ustalić wszystkich odpowiedzialnych za oszustwa. Obecnie zarzuty usłyszało już osiem osób uprawnionych do podejmowania ważnych decyzji w koncernie.
TV Trwam News/RIRM