fot. prezydent.pl

A. Kornhauser–Duda apeluje o pomoc dla dzieci i młodzieży – ofiar wojny na Ukrainie

Nie można dopuścić do sytuacji, w której zło odciska długotrwałe, niszczycielskie piętno na kondycji psychicznej dzieci i młodzieży, najsłabszych i najbardziej bezbronnych ofiar wojny na Ukrainie – napisała pierwsza dama, Agata Kornhauser-Duda. Zaapelowała do instytucji i organizacji o pomoc dla nich.

Na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się międzynarodowa konferencja poświęcona zdrowiu psychicznemu dzieci i młodzieży w obliczu wojny pod hasłem „Jak zapewnić i promować zdrowie psychiczne podczas wojny: ocena i reagowanie na wpływ traumy poprzez rozwój dzieci i młodzieży”.

Pierwsza dama skierowała list do uczestniczących w konferencji przedstawicieli świata medycyny, nauki i polityki, duchownych, nauczycieli, wychowawców i społeczników.

„Zaspokajanie potrzeb dzieci – w tym tak fundamentalnych, jak zachowanie życia i zdrowia – uznaje się powszechnie za przedmiot troski nie tylko rodziców czy prawnych opiekunów, ale też całych społeczeństw i wspólnoty międzynarodowej. Doktryna praw dziecka, będąca uszczegółowieniem doktryny praw człowieka, coraz silniej wpływa na ustawodawstwo i praktykę życia zbiorowego na wszystkich kontynentach” – napisała w liście Agata Kornhauser–Duda.

„Warto przypomnieć, że ten niezmiernie ważny i potrzebny kierunek zmian jest w istotnej mierze efektem moralnego wstrząsu wywołanego II wojną światową. Lata 40. ubiegłego stulecia przyniosły ogrom tragedii, które dotknęły również dzieci i młodzież. Zatem mogłoby się wydawać, że ponad 70 lat od zakończenia tamtego dziejowego kataklizmu nie jest możliwe, aby ktokolwiek – a szczególnie władze i siły zbrojne państwa uważającego się za cywilizowane i nowoczesne – dopuścił się na masową skalę czynów godzących w życie i zdrowie najmłodszych” – zaznaczyła.

Wskazała, że do niedawna trudno było wyobrazić sobie, że w drugiej dekadzie XXI wieku ktoś będzie celowo i na wielką skalę bombardował całe dzielnice mieszkalne, szpitale położnicze i dziecięce, szkoły i przedszkola lub prowizoryczne schronienia oznaczone napisem „dzieci”.

„Nie sądziliśmy, że tu, w Europie, tuż u granic Unii Europejskiej, znowu znajdą się rozkazodawcy i wykonawcy tak straszliwych zbrodni, jak strzelanie do uciekających grup cywilów, masowe egzekucje, tortury, gwałty, uprowadzenia i rabunki. Oraz że ofiarami lub głęboko straumatyzowanymi świadkami tych zbrodni będą także dzieci i młodzież. A jednak tak właśnie wygląda dzisiaj codzienność na Ukrainie, zmagającej się z bezprawną, zbrodniczą napaścią ze strony Federacji Rosyjskiej” – napisała pierwsza dama.

„Domaga się to powszechnego potępienia oraz energicznego przeciwdziałania ze strony całej społeczności międzynarodowej” – podkreśliła.

„Ale nie wystarczy zatrzymać tę potworną falę zła. Nie można również dopuścić do sytuacji, w której owo zło odciska długotrwałe, niszczycielskie piętno na kondycji psychicznej najsłabszych i najbardziej bezbronnych ofiar tej wojny. Niektóre z nich poznałam osobiście. Rozmawiałam z nimi i z ich opiekunami. Wysłuchałam ich opowieści. Proszę mi wierzyć, są to spotkania, które trwale zapadają w pamięć. Dlatego jako kobieta, matka i nauczycielka, ale też po prostu jako człowiek i obywatelka wolnego, demokratycznego kraju, uważam, że nie można zaniedbać żadnego z dostępnych środków, aby uleczyć fizyczne i psychiczne rany, jakich doznały dzieci doświadczone działaniami wojennymi – tak na Ukrainie, jak i w innych miejscach naszego globu. Trzeba też szeroko propagować wiedzę na ten temat. Możliwie liczne instytucje, organizacje i osoby prywatne powinny włączać się w dzieło wszechstronnej pomocy młodocianym ofiarom wojen” – wskazała Agata Kornhauser–Duda.

W imieniu małżonki prezydenta w wydarzeniu wziął udział sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, Adam Kwiatkowski, który odczytał jej list.

 

PAP

 

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl