fot. PAP/Marcin Obara

30 lat temu wojsko sowieckie opuściło Polskę. A. Macierewicz w Radiu Maryja: Sowieci zdominowali naszą niepodległość i sprawiali, że Polska była przez cały czas od nich uzależniona

Rosyjscy żołnierze zdominowali naszą niepodległość i sprawiali, że Polska była przez cały czas uzależniona od Sowietów. Bardzo trudno było się ich pozbyć. Nawet rząd Mazowieckiego, gdy prezydentem – niestety wybranym podczas Okrągłego Stołu – był Jaruzelski, nie podjął tego działania. Dopiero zostało ono podjęte, gdy miały być pierwsze wolne wybory, czyli pod koniec lipca 1991 roku. Większość była zrealizowana w czasie rządów Jana Olszewskiego. To była sprawa fundamentalna dla możliwości odbudowy niepodległości Polski. To były trzy formacje, które stacjonowały przede wszystkim na Dolnym Śląsku z dowództwem w Legnicy, na zachodnim Pomorzu oraz wzdłuż linii wschód-zachód przez Warszawę, Łowicz aż do zachodniej granicy, żeby kontrolować możliwość transportu z Rosji sowieckiej do Niemiec – powiedział Antoni Macierewicz, poseł PiS, marszałek senior Sejmu RP IX kadencji, były minister obrony narodowej, w poniedziałkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja. 

30 lat temu ostatni rosyjscy żołnierze opuścili Polskę [więcej].

– Radzieccy żołnierze zostali z Polski wyrzuceni, głównie w okresie rządów premiera Jana Olszewskiego. Większość (ok. 50 proc.) odeszła w październiku 1992 roku. W 1993 roku to było dowództwo w Legnicy, już tylko formalny zespół zarządzający wojskami rosyjskimi. Zostali wyrzuceni z Polski po odzyskaniu niepodległości, po wolnych wyborach i powstaniu rządu Jana Olszewskiego – wskazał Antoni Macierewicz.

Łącznie w naszym kraju stacjonowało 56 tys. rosyjskich żołnierzy.

Rosyjscy żołnierze zdominowali naszą niepodległość i sprawiali, że Polska była przez cały czas uzależniona od Sowietów. Bardzo trudno było się ich pozbyć. Nawet rząd Mazowieckiego, gdy prezydentem – niestety wybranym podczas Okrągłego Stołu – był Jaruzelski, nie podjął tego działania. Dopiero zostało ono podjęte, gdy miały być pierwsze wolne wybory, czyli pod koniec lipca 1991 roku. Większość była zrealizowana w czasie rządów Jana Olszewskiego. To była sprawa fundamentalna dla możliwości odbudowy niepodległości Polski. To były trzy formacje, które stacjonowały przede wszystkim na Dolnym Śląsku z dowództwem w Legnicy, na zachodnim Pomorzu oraz wzdłuż linii wschód-zachód przez Warszawę, Łowicz aż do zachodniej granicy tak, żeby kontrolować możliwość transportu z Rosji sowieckiej do Niemiec – wyjaśnił były minister obrony narodowej.

Pozbycie się rosyjskich żołnierzy z terenu Polski nie rozwiązało jednak problemu agenturalnej działalności Rosji w naszej Ojczyźnie.

Rosja miała wiele czasu na przygotowanie struktur agenturalnych – zarówno wśród funkcjonariuszy służb specjalnych, wśród części dowództwa Wojska Polskiego, jak i wśród obywateli cywilnych. Tak więc poziom uzależnienia od agentury rosyjskiej był podstawowym problemem, przed jakim stanął rząd Jana Olszewskiego, który w dużym stopniu spadł na mnie jako ministra spraw wewnętrznych – zaznaczył.

– Podjęcie zarówno lustracji, czyli wyeliminowanie ludzi z agenturalnych zespołów politycznych, ale także z administracji i zespołów cywilnych, stało się podstawowym problemem, który ciągle jest realizowany, jeszcze niedokończony. Trwa to już ponad 30 lat, a mimo to jest istotnym problemem. W olbrzymim stopniu uzależniło to Wojsko Polskie tak dalece, że duża część dowództwa była gotowa zgodzić się na to, żeby ziemie wschodnie były pozbawione obrony przez wojska, żeby Polska broniła się dopiero od Wisły – dodał Antoni Macierewicz.

Minister Mariusz Błaszczak ujawnił plan obrony na Wiśle i okazało się, że grozi mu za to Trybunał Stanu, nastąpiło również poruszenie wśród ludzi związanych z wojskiem.

Nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby panu ministrowi Błaszczakowi mógł grozić Trybunał Stanu z racji tego, że upublicznił – i słusznie to zrobił – ten dokument, który był dla Polski groźny i negatywny (…). Bardzo się cieszę i gratuluję panu ministrowi Błaszczakowi, że opublikował dokument pokazujący, jak ówcześni politycy – Donald Tusk i ówcześni dowódcy, jak pan Różański, uzależniali Polskę od Rosji, od potencjalnego rosyjskiego ataku i sprawiali, że połowa Polaków mogła czuć się zagrożona przez rosyjską agresję. To było niedopuszczalne. Na szczęście udało się nam to wyeliminować, a minister Błaszczak kontynuuje te działania i za to jestem mu bardzo wdzięczny – podkreślił marszałek senior Sejmu RP IX kadencji.

Całą rozmowę z Antonim Macierewiczem można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl