1,5 roku Pracowniczych Planów Kapitałowych
Polski Fundusz Rozwoju podsumował ponad półtora roku działania Pracowniczych Planów Kapitałowych. Wartość ich aktywów to 3 mld 440 mln zł. Z tego 1 mld 780 mln to efekty wpłat pracowników. Reszta to składki od pracodawców i dopłaty z budżetu.
Dokładnie 1 lipca 2019 r. największe firmy – powyżej 250 pracowników – weszły do systemu Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK). Ustawa o PPK zakłada utworzenie prywatnego, dobrowolnego systemu gromadzenia oszczędności emerytalnych. W program zaangażowane jest państwo, pracodawcy i pracownicy. Obecnie w programie uczestniczy blisko 1 mln 700 tys. pracowników. Z wyliczeń Polskiego Funduszu Rozwoju podsumowujących ponad półtora roku działania PPK wynika, że zysk z inwestycji wynosi średnio 9 proc.
„Kwota 3,159 mld zł, jaką do tej pory wpłacili uczestnicy PPK, dzięki inwestycjom urosła do 3,443 mld. To zarobek rzędu 9 porc. po nieco ponad roku oszczędzania” – napisał na Twitterze Bartosz Marczuk, wiceprezes PFR.
PPK – naprawdę warto zostać.
Kieruj się faktami, nie emocjami.Kwota 3,159 mld zł jaką do tej pory wpłacili uczestnicy PPK dzięki inwestycjom urosła do 3,443 mld. To zarobek rzędu 9% po nieco ponad roku oszczędzania.
Fakty, a nie mity.@PawelBorys_ @Grupa_PFR
— Bartosz Marczuk (@BartoszMarczuk) March 9, 2021
Jeśli wziąć pod uwagę zwrot z inwestycji z samej składki pracownika, to przy założonej wartości wyniósł ponad 83 zł, co oznacza stopę zwrotu na poziomie 5,23 proc. Równocześnie PFR przedstawił wyliczenia dotyczące tego, ile na swoim koncie w PPK ma osoba zarabiająca średnią pensję w wysokości 5300 zł.
„Osoba zarabiająca średnią pensję 5300 zł, uczestnik PPK od grudnia 2019 r. – wpłaciła tam sama 1590 zł. Obecnie ma na swoim prywatnym koncie 3462 zł. To o 117,72 proc. więcej, niż wpłaciła” – oświadczył Bartosz Marczuk.
PPK-naprawdę warto zostać.
Kieruj się faktami, nie emocjami.Osoba zarabiająca średnią pensję 5,3k, uczestnik PPK od XII 2019 – wpłaciła tam sama 1590 zł. Obecnie ma na swoim prywatnym koncie 3462zł. To o 117,72% więcej niż wpłaciła.
Fakty, a nie mity.@PawelBorys_ @Grupa_PFR
— Bartosz Marczuk (@BartoszMarczuk) March 9, 2021
Uczestnicy PPK mogą liczyć na dwie dopłaty od państwa. W momencie przystąpienia do systemu PPK otrzymują 250 zł wpłaty powitalnej, a systematycznie oszczędzający mogą otrzymać dopłatę roczną w kwocie 240 zł. Podstawowa składka pracownika to 2 proc. od wynagrodzenia, a pracodawcy 1,5 proc. Obie strony mogą zadeklarować wyższe wpłaty. Bartosz Marczuk przekonywał, że fundusze gromadzone na kontach PPK są w zupełności prywatne.
„Pieniądze w PPK są w 100 proc. prywatne – pochodzą z naszych pensji netto i prywatnych firm. Nie da się ich znacjonalizować” – przekazał wiceprezes PFR.
PPK-naprawdę warto zostać.
Pieniądze w PPK są w 100% prywatne – pochodzą z naszych pensji netto i prywatnych $ firm. Nie da się ich znacjonalizować. Chyba, że wyobrazić sobie nacjonalizację np. mieszkań. Taki sam stopień ochrony.
Fakty, a nie mity.@PawelBorys_ @Grupa_PFR
— Bartosz Marczuk (@BartoszMarczuk) March 9, 2021
Zdaniem ekonomisty Mariusza Kękusia program ten jest dla pracownika opłacalny.
– Tym bardziej, że w momencie osiągnięcia wieku emerytalnego część z tych środków – 25 proc. – wypłacić w formie jednorazowej wypłaty i następnie przez okres 120 miesięcy dokonywać wypłat, sukcesywnie korzystając ze środków, które tam są zgromadzone – wyjaśnił Mariusz Kękuś.
Duża część Polaków patrzy jednak na PPK z dystansem.
– Normalny Polak, który pracuje, patrzy nieufnie na ten program. Myślę, że tu jest największy problem. Nie ile zarobiono, ile wzrastają wkłady, tylko, że po prostu ludzie z tego nie korzystają – zauważył Jarosław Urbaniak, poseł Platformy Obywatelskiej.
Dochodzi do tego zapowiedź likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych, co może dawać Polakom wrażenie, że i PPK w przyszłości zostanie zlikwidowane.
– Jak widać, grabieży OFE dokonała nie tylko poprzednia władza, ale także obecna władza. Nie ma tutaj podziału na scenie politycznej i różnicy pomiędzy tymi ugrupowaniami, jeśli chodzi o grabież rzekomo prywatnych środków. Podobnie może być z Planami Kapitałowymi – stwierdził Jakub Kulesza, poseł Konfederacji.
OFE było jedną z obietnic pewnej emerytury i całkowicie prywatnych pieniędzy na kontach. Jednak Trybunał Konstytucyjny, na czele którego stał Andrzej Rzepliński, uznał, że środki OFE są publiczne. To otworzyło drogę rządowi PO- PSL na przejęcie większości środków emerytalnych z Otwartych Funduszy Emerytalnych. Część ekonomistów obawia się powtórki tej historii.
– To jest dość zastanawiające, dlaczego obietnice nie zostaną tak naprawdę spełnione i wprowadzany jest zupełnie nowy program, coś a’la OFE. Kolejny kosztowny program. Koszty są znowu przerzucone na nas, na pracowników i pracodawców. Tak się zastanawiam, czy to już nie za dużo – powiedział dr Mariusz Sokołek, ekonomista.
Inną przyczyną, dla której Polacy raczej nie są zainteresowani odkładaniem dodatkowych środków na PPK, to wciąż niewystarczająca ilość pieniędzy w ich portfelach. Środki w większości polskich rodzin przeznaczane są na bieżące życie – podkreślił Krzysztof Dośla, przewodniczący zarządu regionu gdańskiego NSZZ „Solidarność”.
– Jeżeli brakuje mi pieniędzy na to, żeby zabezpieczyć dzieciom odpowiedni poziom kształcenia czy wakacje, urlop albo zwykłego lekarza, to nie mam skłonności do odkładania w jakiejkolwiek formule, nawet jeśli do mojej odkładanej złotówki ktoś dopłaca drugą złotówkę – tłumaczył Krzysztof Dośla.
Do systemu powszechnego oszczędzania będą także przystępować m.in. urzędy centralne, administracja wojewódzka i samorządowa oraz jednostki samorządowe, np. szkoły, przedszkola, szpitale czy przychodnie. Zgodnie z kalendarzem wdrażania programu jednostki sektora finansów publicznych muszą podpisać umowy o zarządzenie PPK do 26 marca br., natomiast termin podpisania umów o prowadzenie upływa dla nich 10 kwietnia. Pozostałe firmy umowy o zarządzenie PPK muszą podpisać do 23 kwietnia, a o prowadzenie – do 10 maja br.
TV Trwam News