W obronie Telewizji Trwam

Grono osób, instytucji stających w obronie Telewizji Trwam
nieustannie się powiększa. O przyznanie miejsca na multipleksie zaapelował ks.
bp Henryk Tomasik, a także Polska Federacja Ruchów Obrony Życia, Katolickie
Stowarzyszenie "Civitas Christiana", Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy…

Jak podkreśla ks. bp Henryk Tomasik, Polska zasługuje na to, by telewizja
katolicka była obecna na multipleksie cyfrowym. Ordynariusz radomski wyraża
solidarność z osobami, które domagają się zmiany stanowiska KRRiT w trwającym
procesie koncesyjnym i przyznanie Telewizji Trwam miejsca na cyfrowym
multipleksie. – Pragnę podziękować politykom, dziennikarzom, publicystom, którzy
włączyli się niemal w walkę, aby Telewizja Trwam uzyskała dostęp do multipleksu
cyfrowego. Potrzebna jest taka jasna postawa. Liczymy, że prawodawca dostrzeże,
że kraj katolicki, składający się w zdecydowanej większości z osób ochrzczonych,
wierzących i praktykujących, będzie miał swoją telewizję o charakterze
religijnym. Mam nadzieję, że KRRiT podejmie stosowne nowe decyzje – podkreśla
ksiądz biskup.
"Decyzja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji odmawiająca przyznania Telewizji
Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie jest bolesnym uderzeniem w prawa
obywatelskie katolików" i "przyczynia się do pogłębienia podziałów i
rozwarstwiania polskiej wspólnoty politycznej" – napisali w oświadczeniu
członkowie Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana".
Także Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy w piśmie do KRRiT przypomina, że
multipleks nie jest prywatną inwestycją członków KRRiT, ale dobrem narodowym, w
którym w imię demokracji i pluralizmu powinien znaleźć się również głos
katolików, a takim jest jedyna – na razie – o zasięgu krajowym katolicka
Telewizja Trwam.
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia, zrzeszająca 130 organizacji, zaapelowała
do KRRiT o wycofanie się z decyzji uderzającej w prawa milionów widzów Telewizji
Trwam. "Wykluczenie Telewizji Trwam z przyznania miejsca na multipleksie,
umożliwiającym odbiór kanałów w technice cyfrowej, która niebawem stanie się
standardem, jest niezgodne zarówno z demokratycznymi regułami państwa prawa, jak
i zadaniami, i misją KRRiT" – przypominają działacze pro-life.

 

Małgorzata Pabis