Tak się bawi radny SLD

Polityk SLD Wojciech J. został zatrzymany przez policję w nocy 6 kwietnia
w Kole. Akurat był po imprezie zakrapianej alkoholem, skąd wracał do domu,
kierując samochodem "w stanie wskazującym na spożycie".

Mieszkańcy Koła żywili obawy, że wysoka pozycja oskarżonego w regionie może
doprowadzić do ukręcenia łba sprawie. Jak argumentowali, Wojciech J. to tutejsza
"gruba ryba", ma wielu znajomych w lokalnych strukturach władzy. Jest m.in.
szefem Rady Powiatowej SLD w Kole, radnym Rady Powiatu Kolskiego i prezesem
miejscowego PSS SPOŁEM. – Jeśli nikt się w to nie włączy, sprawa zostanie
zatuszowana, a Wojciech J. nie poniesie żadnych konsekwencji. A przecież
powinien być przykładnie ukarany, tym bardziej że jest osobą publiczną – mówi
mieszkanka Koła.
Niepokój co do obiektywnego potraktowania radnego SLD znalazł swoje
odzwierciedlenie w czynnościach przeprowadzonych przez wymiar sprawiedliwości. –
Pod koniec sierpnia Sąd Okręgowy w Koninie oddał sprawę do rozpoznania przez Sąd
Okręgowy w Kaliszu – informuje Rafał Kwieciński, sędzia Sądu Okręgowego w
Koninie.
Proces będzie się więc teraz toczyć przed sądem kaliskim. Według Kwiecińskiego,
powodem takiej decyzji było złożenie przez sędziów Sądu Rejonowego w Kole
oświadczenia, w którym wnosili "o wyłączenie od rozpoznania tej sprawy". Jak
ustalił "Nasz Dziennik", nie bez znaczenia jest fakt, że oskarżony ma znajomości
w kolskim środowisku sędziowskim. Zdaniem Kwiecińskiego, zaistniała m.in.
okoliczność, że sędziowie mogliby nie być bezstronni w tej sprawie.
Potwierdza to prokurator Marek Kasprzak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w
Koninie. – Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Kole. Ten
natomiast wyłączył się z rozpatrzenia, by uniknąć zarzutu braku bezstronności.
Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Kaliszu – zaznacza Kasprzak. I dodaje, że
wpływ na jej przeniesienie miał fakt, iż oskarżonym jest radny. – Podobnie jest
w prokuraturze. Jeżeli sprawa dotyczy kogoś znanego na danym terenie, to
przekazujemy ją innej jednostce – tłumaczy prokurator.
Akta sprawy Wojciecha J. są już w Kaliszu. – Termin rozprawy został wyznaczony
na 3 listopada – mówi Stanisław Pilarczyk, wiceprezes Sądu Okręgowego w Kaliszu.
Dariusz Świeżyński, wiceprezes Sądu Rejonowego w Kaliszu, przed którym
rozpocznie się proces, przyznaje, że akt oskarżenia dotyczy prowadzenia pojazdu
pod wpływem alkoholu. Wojciech J. będzie odpowiadał z artykułu 178a paragraf 1
kodeksu karnego. – Ten czyn zagrożony jest karą grzywny, ograniczenia wolności
albo pozbawienia wolności do lat dwóch – konkluduje sędzia.

 

Jacek Dytkowski

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl