Pękająca spirala manipulacji

W numerze wielkanocnym „Dziennik”, wydawany przez niemieckie wydawnictwo Axel Springer, zamieścił dwukolumnowy tekst o Radiu Maryja powielający wiele mitów wykorzystywanych od lat w walce z toruńską rozgłośnią.

W tekście autorka, powołując się na dane pochodzące z bliżej nieokreślonego źródła, sugeruje, że Radio Maryja ma małą liczbę słuchaczy. Najprawdopodobniej korzystała z dostępnych w internecie czy też w prasie branżowej badań Radia Track realizowanych za pomocą wywiadów telefonicznych. Według wielu medioznawców, ten sposób badań jest jednym z mniej wiarygodnych, gdyż mówi o deklaracjach, a nie o rzeczywistym słuchaniu określonej rozgłośni. W tego typu badaniach nadreprezentowane są radiostacje głośno promujące się na rynku medialnym, których słuchanie, będąc w zgodzie z poprawnością polityczną, nie jest wartościowane negatywnie w liberalnych środkach przekazu. Każdy z nas zna przynajmniej kilka osób, które nie przyznają się otwarcie do słuchania toruńskiej rozgłośni Ojców Redemptorystów, chociaż są jej stałymi słuchaczami. A tych, którzy podsłuchują, przecież również jest niemało. Oprócz Luizy Zalewskiej, autorki omawianego artykułu w „Dzienniku”, do systematycznego podsłuchiwania Radia Maryja przyznaje się w kwietniowym miesięczniku „Press” Bartosz Węglarczyk, który prowadzi poranne programy w TVN i kieruje działem zagranicznym „Gazety Wyborczej”. Zresztą, jak wynika z „Press”, przynajmniej w ostatnim czasie stałymi słuchaczami serwisów informacyjnych w Radiu Maryja zostali: Andrzej Turski, znany z prowadzenia „Panoramy” w TVP 2, Jarosław Kuźniar z TVN 24 i Marek Cajzner z BBC.

Biorąc pod uwagę to, że analiza słuchalności Radia Track zawiera jedynie szacunkowe dane, to piąta pozycja Radia Maryja, plasującego się tuż za takimi finansowymi gigantami, jak Radio RMF FM, Radio Zet i dwoma publicznymi programami: Jedynką i Trójką, jest wynikiem co najmniej dobrym. Warto też pamiętać, że w liberalnych mediach zaniżanie liczby słuchaczy Radia Maryja jest stałą praktyką, widoczną chociażby podczas podawania liczebności corocznej Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę, w której przecież uczestniczą tylko reprezentanci wielkiej rodziny radiowej. Biorąc pod uwagę to, iż liczba słuchaczy toruńskiej rozgłośni jest wielokrotnie wyższa niż przybywających do Częstochowy pielgrzymów, od razu widać, że dane prezentowane w „Dzienniku” są mocno zaniżone. Należy także pamiętać, iż Radio Maryja chcąc pozostać wolnym głosem, nie emituje reklam, pozostając tym samym poza wpływem wielkich międzynarodowych firm, i utrzymuje się jedynie z dobrowolnych ofiar słuchaczy. Dlatego też wielokrotnie trudniej jest Ojcom Redemptorystom docierać z informacją o radiu do tych, którzy go jeszcze nie znają. Natomiast liberalne rozgłośnie na własną promocję mają spore fundusze. Jak wynika z danych Expert Monitora, w 2007 r. wpływy z reklam Radia RMF FM wyniosły 408 mln zł, a Radia Zet 395 mln złotych.

Luiza Zalewska powiela też stary zarzut, że Radio Maryja „tkwi w polityce”. Biorąc pod uwagę fakt, iż polityka w klasycznym rozumieniu, będąc wyrazem troski o dobro wspólne, wymaga od wszystkich nieustannej pracy na rzecz Ojczyzny, to atakowanie toruńskiej rozgłośni za to, że sprzyja świadomemu i odpowiedzialnemu uczestnictwu w życiu społecznym, jest próbą pozbawienia ludzi wierzących przynależnych im praw obywatelskich. Wielokrotnie o tym prawie i obowiązku przypomina Kościół. Nasz wielki rodak Papież Jan Paweł II w liście apostolskim „Szybki rozwój” skierowanym do ludzi mediów pisał, iż „Wszyscy i każdy z osobna odpowiedzialni są za pozytywny rozwój mediów na służbie dobra wspólnego”. Wątpliwości nie pozostawia także Kongregacja Nauki Wiary, która w Nocie doktrynalnej o niektórych aspektach działalności i postępowania katolików w życiu politycznym jasno stwierdza, że ludzie wierzący „mają prawo i zarazem obowiązek poszukiwać prawdy, krzewić prawdy moralne dotyczące życia społecznego, sprawiedliwości, wolności, poszanowania życia oraz innych praw człowieka, i bronić ich dozwolonymi środkami”. Również Ojciec Święty Benedykt XVI w przemówieniu do polskich biskupów podczas wizyty apostolskiej „ad limina Apostolorum” w 2005 r. podkreślił, że „Kościół ma obowiązek oceniać sferę polityczną, wytyczać pewne drogi, wskazywać kryteria, kontestować zło (…)”.

Bez wątpienia Radio Maryja i dzieła przy nim wyrosłe, będąc wierne nauce Kościoła, wydatnie wpływają na zachowanie narodowej oraz religijnej tożsamości Polaków. Ta nieustanna działalność na rzecz dobra wspólnego sprawia, że słuchacze Radia Maryja – wbrew sugestiom propagandystów – są ludźmi aktywnymi, potrafiącymi odnajdywać się we współczesnej rzeczywistości tak często fałszowanej przez liberalne media. Radio Maryja przygotowuje nie tylko dorosłych do dawania świadectwa wiary i patriotyzmu, ale również kształtuje w tym kierunku dzieci oraz młodzież. Kiedy przegląda się stronę internetową Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która jest konstytucyjnym organem państwa zajmującym się mediami elektronicznymi, wyraźnie widać, iż Radio Maryja w odróżnieniu od Radia RMF FM czy Radia Zet dba też o dzieci i młodzież, przygotowując dla nich specjalne audycje. W tym miejscu należy zwrócić uwagę, że ojciec Tadeusz Rydzyk CSsR, dyrektor Radia Maryja, troszcząc się o przyszłości Kościoła i Polski, założył również Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, która kształci młodzież na bardzo wysokim poziomie, czego nawet nie mogła ukryć autorka tekstu w „Dzienniku”. Jak napisała, „korespondencje toruńskich studentek z pielgrzymki do Watykanu, pełne ekspresji i młodzieńczego entuzjazmu, w niczym nie odbiegają od relacji profesjonalnych dziennikarzy największych mediów”. Jak wynika z przytoczonego artykułu Luizy Zalewskiej, Rodzina Radia Maryja „odnalazła się w sieci”, gdyż komputer i internet już dla znacznego grona słuchaczy nie stanowią tajemnicy. A ci, którzy jeszcze mają z tym trudności, niezależnie od swoich umiejętności i wieku mogą skorzystać z kursu komputerowego, który niebawem rozpocznie się w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Widać zatem, iż najbardziej stereotypowe wyobrażenia o Radiu Maryja i jego słuchaczach, pomimo występującego jeszcze powielania kłamstw w liberalnych mediach, ewidentnie padają po zetknięciu z rzeczywistością. Jest to Radio będące rzadkim diamentem na polu mediów, łączy bowiem pokolenia, Polaków w kraju i na obczyźnie, a także ludzi różnych zawodów i środowisk, oferując jeden z najbardziej zróżnicowanych gatunkowo programów, w którym każdy może znaleźć dla siebie interesującą i wartościową audycję.

Paweł Pasionek
drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl