Katecheci sprzeciwiają się ograniczeniu liczby godzin lekcji religii oraz etyki w szkołach
Nauczyciele ze Stowarzyszenia Katechetów Świeckich przy wsparciu Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” wyrazili swój głośny sprzeciw wobec proponowanych przez resort edukacji zmian dotyczących organizacji lekcji religii w szkołach, które mają wejść w życie z początkiem nowego roku szkolnego.
Od 1 września mają zacząć obowiązywać nowe przepisy dotyczące katechezy w szkołach. Ministerstwo Edukacji Narodowej zamierza ograniczyć liczbę godzin lekcji religii oraz etyki, co uderzy bezpośrednio w uczniów.
– Lekcje religii stanowią odpowiedź na pustkę egzystencjalną; na kryzys, który dotyka coraz młodsze dzieci. Nie powinniśmy być ślepi na ich potrzeby – mówi przewodniczący Stowarzyszenia Katechetów Świeckich, Piotr Janowicz.
Mniejsza ilość godzin lekcyjnych religii czy etyki to także mniejszy dostęp do treści dotyczących wiary i chrześcijańskich wartości.
– Jesteśmy w szkołach od ponad 30 lat, ale bronimy tutaj nie tylko naszych miejsc pracy. Przede wszystkim na sercu leży nam wychowanie naszych dzieci do głębszych wartości moralnych i duchowych, ponieważ na tych wartościach wyrosła nasza cywilizacja – podkreśla Dariusz Kwiecień ze Stowarzyszenia Katechetów Świeckich.
Ograniczenie lekcji religii i etyki w szkołach to jawny przejaw dyskryminacji. Nowe przepisy przewidują także możliwości łączenia uczniów uczęszczających na lekcje religii lub etyki w grupy międzyoddziałowe, lub międzyklasowe. Do tej pory taki wariant był możliwy w sytuacji, w której liczba uczniów w danej klasie lub oddziale była mniejsza niż 7. Teraz liczba ta nie będzie miała znaczenia. Łączone grupy będą mogły przy tym liczyć maksymalnie 25 uczniów w przedszkolach i klasach I-III, 30 uczniów w klasach IV-VIII i bez limitu w szkołach ponadpodstawowych.
– Teraz zaczęto się zabierać za religię po to, żeby zabrać dzieciom możliwość podstawowego prawa, jakie mają – zaznacza nauczyciel religii z woj. kujawsko-pomorskiego, Dorota Chmielewska.
Prawa do wychowania w świetle wartości – zwraca uwagę Dorota Chmielewska, dodając, że proponowane zmiany to także cios dla samych nauczycieli, którym grozi utrata pacy.
TV Trwam News