Ewangelia
VI niedziela zwykła
Pewnego dnia przyszedł do Jezusa trędowaty i upadając na kolana, prosił Go:
Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić. Zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go
i rzekł do niego: Chcę, bądź oczyszczony! Natychmiast trąd go opuścił i został
oczyszczony. Jezus surowo mu przykazał i zaraz go odprawił, mówiąc mu: Uważaj,
nikomu nic nie mów, ale idź pokaż się kapłanowi i złóż za swe oczyszczenie
ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich. Lecz on po wyjściu
zaczął wiele opowiadać i rozgłaszać to, co zaszło, tak że Jezus nie mógł już
jawnie wejść do miasta, lecz przebywał w miejscach pustynnych. A ludzie zewsząd
schodzili się do Niego.
Mk 1,40-45
***
Ad maiorem Dei gloriam
Nasz Dziennik, 2012-02-12
"Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę
Bożą czyńcie" – pisze św. Paweł. Zawsze uderzała mnie prostota i precyzja tych
słów. Nie chodzi oczywiście o taką chwałę, której wyobrażenie przynosi świat, a
która wyrasta z pychy i przekonania, że człowiek jest jego panem i kreatorem.
Chodzi o coś zupełnie innego. Bóg jest doskonały, nasze uwielbienie niczego Mu
nie przydaje. Ukierunkowanie aktywności, o którym mówi apostoł, ma na celu
uporządkowanie ludzkiego życia, nadanie mu sensu i wartości. Bazuje na zaufaniu
Stwórcy, afirmacji porządku, jaki został przez Niego zapoczątkowany w akcie
stworzenia.
Ważne jest, aby powyższe słowa czytać w szerszym kontekście. Święty Paweł w
Pierwszym Liście do Koryntian w rozdziale 10 pisze o wolności. Nie jest ona
prostym odrzuceniem norm, nieaktualnych zasad, ale raczej gotowością do wyboru
dobra w oparciu o poznanie prawdy. Dokładnie o tym samym wiele wieków później
przypominał bł. Jan Paweł II. Mówił, że wolność nie istnieje bez prawdy. Nie
można jej posiadać, trzeba ją stale zdobywać. Nie jest ulgą, lecz "trudem
wielkości". Zwrócenie się ku Bogu jest gwarantem, że człowiek na zawiłych
ścieżkach swojej wolności się nie zagubi, nie dokona się jego autodestrukcja
poprzez zwrot w stronę jej fałszywego odcienia.
Jest to zatem kwestia dotycząca zasadniczego problemu współczesności.
Wolność, szczególnie w aspekcie moralnym, została zabsolutyzowana, co już
przynosi opłakane skutki. W jej imię w ruinę jest zamieniana struktura
społeczna. Na jej gruzach wyrastają nowi idole, żądający dla siebie chwały i
wiernopoddańczego posłuszeństwa. Nienasyceni w pragnieniu przyjmowania pokłonów
i okrutni w stosunku do tych, którzy ośmielają się mieć inne poglądy na życie
niż oni. Tak rodzi się cywilizacja śmierci. Propozycja św. Pawła jest w swojej
istocie skutecznym i prostym antidotum na zdziczenie i zagubienie świata,
jakiemu dziś ulega. Zwrócenie się ku Bogu – jedynym ratunkiem. Za trędowatym z
niedzielnej Ewangelii mamy wołać: "Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić". Inaczej
nie przetrwamy.
ks. Paweł Siedlanowski