Rząd w cieniu kontrowersyjnych nagrań
Już w najbliższą środę dojdzie do debaty w sprawie konstruktywnego wotum nieufności dla rządu PO-PSL. Dyskusja odbędzie się w obliczu ujawnienia kolejnych nagrań z podsłuchów, które opublikuje w najbliższy poniedziałek tygodnik „Wprost”.
Nowe nagranie to rozmowa mec. Romana Giertycha z dwoma dziennikarzami, Piotrem Nisztorem i Janem Pińskim. Chodzi o rozmowę z 2011 r. – informuje jedna z gazet.
Rozmowa miała dotyczyć sprzedaży praw autorskich za 400 tys. zł do książki, którą o najbogatszym Polaku Janie Kulczyku napisał Piotr Nisztor. Dzięki wykupieniu tych praw, książka mogłaby się nie ukazać.
Roman Giertych twierdzi, że sprzedaż praw autorskich negocjował „w imieniu przyjaciela pana Kulczyka”. Natomiast Piotr Nisztor sugeruje, że Giertych chciał go namówić na udział w spisku przeciw Kulczykowi.
Prof. Andrzej Zybertowicz, odnosząc się do sprawy w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja mówi, że jest to kolejne nagranie, które pokazuje, że w naszym kraju jest scena, gdzie aktorzy nami manipulują, a za kulisami ustala się interesy. Socjolog dodał, że w tym kontekście nasuwają się dwie postacie; Roman Giertych i osoba z nagraniami niezwiązana – Jerzy Owsiak.
– Roman Giertych był kojarzony przez wielu młodych ludzi jako przedstawiciel Ruchu Narodowego. Jako patriota, który jest po stronie Polaków, w tym także tych najbiedniejszych, którzy chcą żebyśmy mogli być z Polski dumni. Jerzy Owsiak dla wielu młodych ludzi jest osobą, która rozumie biedę, a także rozumie ludzi, którzy są na dole drabiny społecznej. W obu tych przypadkach widać, że powiązani są wielkim biznesem i że to wielki biznes jest źródłem ich dochodów, jak również ważnym elementem w ich życiowych karierach – zauważa prof. Andrzej Zybertowicz
Rozmowę byłego prezesa Ligi Polskich Rodzin z dziennikarzami nagrał Piotr Nisztor. Roman Giertych ma na nagraniu szydzić z homoseksualnych polityków, biznesmenów i ofiar katastrofy smoleńskiej.
RIRM