Sekretarz generalny NATO z wizytą w Polsce
Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen rozpocznie dziś dwudniową wizytę w Warszawie. Spotka się z prezydentem Bronisławem Komorowskim i premierem Donaldem Tuskiem, szefami MSZ i MON. Będzie rozmawiał o sytuacji na Ukrainie i przygotowaniach do wrześniowego szczytu Sojuszu w Walii.
Prof. Romuald Szeremietiew, były minister obrony narodowej mówi, że potrzebne jest bardziej intensywne działanie NATO wobec sytuacji na Ukrainie. Można wykorzystać do tego ramy Partnerstwa dla Pokoju – dodał prof.
– To jest taka formuła współpracy NATO-wskiej, w której kraje nienależące do sojuszu mogą nawiązać współpracę, i Ukraina jest w tej formule. Co można robić w ramach partnerstwa dla pokoju? Po pierwsze jest to konsultacja i wspieranie sfery militarnej np. państwa ukraińskiego aż do możliwości udzielania pomocy w sprzęcie i uzbrojeniu, wysyłaniu różnego rodzaju obserwatorów, którzy mogą nadzorować sytuację. Moim zdaniem możliwości jest dużo. Mam nadzieję, że o tym wiedzą władze polskie i tego typu kwestie będą omawiane z sekretarzem generalnym – powiedział prof. Romuald Szeremietiew.
Prof. Romuald Szeremietiew widzi też konieczność przedstawienia jasnego stanowiska NATO ws. zawieszonego przez Rosję porozumienia z Litwą. Porozumienie przewiduje udzielanie informacji o siłach zbrojnych i przeprowadzanie kontroli w obiektach wojskowych w obwodzie kaliningradzkim. O zawieszeniu porozumienia Rosja poinformowała Litwę w nocie dyplomatycznej.
– To jest niebezpieczne. To jest zaostrzanie i tak już napiętych stosunków. Rosja to robi z pełną premedytacją. Takie rzeczy nie mogą pozostawać bez odpowiedzi i bez kontrakcji ze strony NATO. Moim zdanie należy jasno sformułować stanowisko, co o tym sądzimy, i dlaczego tak a nie inaczej będziemy reagować – powiedział prof. Romuald Szeremietiew.
W związku z sytuacją na Ukrainie NATO wzmocniło dotąd misję nadzoru przestrzeni powietrznej nad krajami bałtyckimi. Na ćwiczenia do Polski przyleciało też 12 amerykańskich samolotów bojowych F-16 oraz kompania amerykańskich spadochroniarzy a także cztery francuskie samoloty bojowe.
RIRM