Premierzy Grupy Wyszehradzkiej spotkali się w Warszawie
W Warszawie rozmawiali ze sobą premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej (Polski, Czech, Słowacji i Węgier) z prezydentem Francji Françoisem Hollande’em oraz kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
Wcześniej szefowie rządów państw Grupy Wyszehradzkiej: Polski – Donald Tusk, Słowacji – Robert Fico, Czech – Petr Neczas, Węgier – Viktor Orban spotkali się we własnym gronie.
Spotkanie dotyczyło przygotowania do marcowego posiedzenia Rady Europejskiej, polityce energetycznej oraz planach na najbliższe miesiące, w tym o organizacji szczytu Grupa Wyszehradzka – Japonia, który ma odbyć się w dniach 16-17 czerwca w Warszawie.
Witold Waszczykowski, były wiceminister spraw zagranicznych mówi, że z punktu widzenia międzynarodowego to spotkanie jest zaskakujące i wręcz kuriozalne.
Ideą Grupy Wyszehradzkiej było stworzenie silnego centrum regionalnego, które równoważyłoby współprace w Europie zachodniej.
– W tej chwili oddawanie tego ugrupowania jakby w łaskę wielkich decydentów z Europy zachodniej wskazuje na to, że państwa z tego regionu przestają mieć już ambicje, aby coś wspólnie znaczyć. Odbieram to jako swoisty hołd dlo regionu, pod wodzą Polski – pod wodzą premiera Tuska wobec faktycznych decydentów Unii – powiedział Witold Waszczykowski.RIRM