Liga Narodów. Polacy nie zachwycili, ale pokonali Walię. Trafione zmiany Czesława Michniewicza
Piłkarska reprezentacja Polski od zwycięstwa 2:1 nad Walią rozpoczęła zmagania w kolejnej edycji Ligi Narodów. Biało-czerwoni przegrywali w tym spotkaniu 0:1, ale odwrócili losy rywalizacji za sprawą goli dwóch rezerwowych: Jakuba Kamińskiego i Karola Świderskiego.
W meczu z Walią selekcjoner Czesław Michniewicz zdecydował się na ustawienie z czwórką obrońców oraz czwórką środkowych pomocników, bez klasycznych skrzydłowych. Z bramce biało-czerwonych stanął Kamil Grabara, dla którego był to debiut w seniorskiej kadrze. W wyjściowym składzie zespołu z Wysp Brytyjskich zabrakło z kolei dwóch kluczowych graczy: Garetha Bale’a oraz Aarona Ramseya.
https://twitter.com/LaczyNasPilka/status/1532010328661409796
Już w 4. minucie Polacy mogli objąć prowadzenie, jednak Piotr Zieliński po zagraniu Mateusza Klicha z kilku metrów główkował obok słupka bramki gości. Kilka minut później strzałem z dystansu odpowiedział Dylan Levitt, jednak Grabara nie miał problemów z obroną. W 20. minucie próbkę swoich umiejętności pokazał Robert Lewandowski, który ładnie minął dwóch rywali, popędził lewą stroną boiska, wbiegł w pole karne i oddał płaski strzał, ale w tej sytuacji bardzo dobrze interweniował golkiper Walijczyków. Rywale przeprowadzili w odpowiedzi kilka groźnych kontr, jednak bez efektu w postaci trafienia. W 36. minucie sprzed pola karnego w kierunku bramki gości bardzo słabo i niecelnie kopnął Jacek Góralski. Kilka minut później Tymoteusz Puchacz zagrał płasko w pole karne z lewej strony boiska, ale Adam Buksa nie zdołał sięgnąć futbolówki. W końcówce pierwszej części gry goście dwukrotnie skutecznie blokowali próby strzałów biało-czerwonych.
https://twitter.com/sport_tvppl/status/1532039995137175552
Polacy oddali inicjatywę rywalom w pierwszych minutach po przerwie. W efekcie stracili gola w 52. minucie. Jonathan Williams pokonał Kamila Grabarę uderzeniem sprzed pola karnego. Wydaje się, że bramkarz polskiej reprezentacji w tej sytuacji mógł zrobić coś więcej, podobnie jak Grzegorz Krychowiak, który spóźnił się z zablokowaniem rywala.
https://twitter.com/sport_tvppl/status/1532050020488421378
Czesław Michniewicz zareagował zmianami, wpuszczając na murawę m.in. Jakuba Kamińskiego. I to właśnie młody skrzydłowy doprowadził do remisu w 72. minucie strzałem w długi róg z kilku metrów. Dogrywał mu Tymoteusz Puchacz.
https://twitter.com/sport_tvppl/status/1532060259178713088
W 85 minucie Polacy wyszli na prowadzenie. Strzał na bramkę usiłował oddać Robert Lewandowski, piłka odbiła się od dwóch obrońców i trafiła pod nogi Karola Świderskiego, który skierował ją do siatki mimo rozpaczliwej interwencji defensorów gości. W końcówce Walijczycy mieli jeszcze swoją okazję na wyrównanie po niepewnym wyjściu Grabary, ale Matthew Smith posłał futbolówkę nad poprzeczką. Mecz zakończył się skromną wygraną podopiecznych Czesława Michniewicza 2:1.
https://twitter.com/sport_tvppl/status/1532061630716051457
Kolejnym rywalem biało-czerwonych w Lidze Narodów będzie reprezentacja Belgii. To spotkanie zostanie rozegrane 8 czerwca o godz. 20:45.
***
Polska – Walia 2:1 (0:0)
Jakub Kamiński 72′, Karol Świderski 85′ – Jonathan Williams 52′
Polska: Kamil Grabara – Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Jan Bednarek, Tymoteusz Puchacz – Mateusz Klich, Grzegorz Krychowiak, Jacek Góralski – Piotr Zieliński – Adam Buksa, Robert Lewandowski
Walia: Danny Ward – Chris Gunter, Chris Mepham, Rhys Norrington-Davies – Dylan Levitt, Joe Morrell, Matt Smith, Wes Burns, Jonathan Williams – Kieffer Moore, Daniel James
Sport.RIRM