Czy W. Putin naruszy niepodległość Ukrainy?

Światowa opinia publiczna z niepokojem patrzy na rozwój sytuacji wokół Ukrainy. Wszyscy zadają sobie jedno pytanie: Czy Władimir Putin odważy się zaatakować ten kraj?

Amerykańscy eksperci ostrzegają – atak Rosji na Ukrainę to kwestia tygodni. Najbardziej prawdopodobne jest wkroczenie rosyjskich wojsk do Donbasu oraz stała dyslokacja na Białorusi.

– Jeśli rozpoczną tutaj operację wojskową, będzie to dla nich jak Stalingrad, ale cała Ukraina stanie się Stalingradem – mówił z linii frontu w Doniecku ukraiński żołnierz.

Wiele miejscowości w tym rejonie opustoszało. Zostali tylko nieliczni.

– Dlaczego masz takie zimne ręce? Hej, staruszku, naprawdę się zestarzałeś – mówiła Kateryna Szklyar, mieszkanka wsi Nevelske koło Doniecka.

Pani Kateryna ma 76 lat, a jej mąż Dmytro 86. Oboje pozostali w zniszczonej przez wojnę wsi Nevelske, 25 km od Doniecka.

– Wszyscy już to miejsce opuścili. Ci, którzy mieli pieniądze i mogli sobie kupić coś gdzieś indziej, wyjechali – powiedziała Kateryna Szklyar.

– Byłoby lepiej, gdyby to się nigdy nie zaczęło. Może ktoś mógłby porozmawiać z tym gościem Putinem, żeby poprosić go, żeby nie rozpoczynał inwazji? Bo po co nas najeżdżać? Nie mamy dla niego nic do zabrania. Nie ma tu nic – mówił Dmytro Szklyar.

Scenariusz ataku jest jednak bardzo prawdopodobny – alarmuje szefowa brytyjskiej dyplomacji.

– Uważamy, że jest bardzo prawdopodobne, że Władimir Putin chce zaatakować Ukrainę, dlatego robimy wszystko, co w naszej mocy, poprzez odstraszanie i dyplomację, aby nakłonić go do zaprzestania działań – zaznaczyła Liz Truss, minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii.

Tym narzędziem perswazji ma być rozszerzenie sankcji – tak, aby oligarchowie Władimira Putina nie mieli, gdzie się ukryć. Pytanie, jak w przypadku ataku zachowa się NATO?

– Nie mamy planów rozmieszczania wojsk NATO na Ukrainie – poinformował sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Ukraina nie jest bowiem członkiem Paktu. Przed jej przyłączeniem do Sojuszu przestrzega Rosja. Minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej twierdzi, że ekspansja Sojuszu jest zagrożeniem. Rosja cały czas domaga się od USA i państw Zachodu prawnych gwarancji nierozszerzania NATO na Wschód, zwłaszcza – o Ukrainę. Chce także wycofania infrastruktury Sojuszu Północnoatlantyckiego do stanu sprzed 1997 roku.

„Rosyjski neoimperializm odradza się na naszych oczach i destabilizuje sytuację Europy. Mobilizacja militarna Rosji i jej nierealne żądania dotyczące przyszłości NATO sprawiają, że odpowiedź musi być jasna: żadnych złudzeń i pełne wsparcie Ukrainy” – podkreślił premier Mateusz Morawiecki.

Rosyjski neoimperializm odradza się na naszych oczach i destabilizuje sytuację Europy. Mobilizacja militarna RU i jej nierealne żądania dotyczące przyszłości NATO sprawiają, że odpowiedź musi być jasna: żadnych złudzeń i pełne wsparcie UA. We wtorek w Kijowie złożę ważną wizytę.

— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) January 30, 2022

Szef polskiego rządu we wtorek uda się na Ukrainę. Będzie tam rozmawiał z prezydentem i premierem tego kraju.

TV Trwam News