Litwa wybuduje płot na granicy z Białorusią
Litwa wybuduje płot na granicy z Białorusią – zdecydował parlament tego kraju, który zarzuca reżimowi Aleksandra Łukaszenki wykorzystywanie migrantów w batalii politycznej.
Litwa w dalszym ciągu boryka się z kryzysem migracyjnym. Z danych Komisji Europejskiej wynika, że od początku roku liczba nielegalnych migrantów przekroczyła 4 tysiące. Litewski parlament w odpowiedzi zdecydował o budowie płotu na granicy z Białorusią. Konstrukcja ma mieć 500 km.
– To będzie duże ogrodzenie, cztery metry wysokości, z drutem kolczastym. Będzie to solidna bariera – powiedział Laurynas Kasciunas.
Koszt inwestycji, która ma powstać najprawdopodobniej w ciągu roku, to około 152 mln euro. Finansowanie przewidziane jest z budżetu państwa. Komisja Europejska, choć nie neguje litewskich planów, nie zamierza dokładać się do budowy. Ma jednak zamiar przeznaczyć ponad 36 mln euro na opiekę medyczną, szczepionki, żywność, odzież i środki higieniczne dla migrantów. Winą za kryzys Wilno obarcza Mińsk. W podobnym tonie wypowiadają się także inne kraje.
– Moim zdaniem Białoruś robi to, pozwalając migrantom na wjazd do UE. Jest to zemsta za sankcje nałożone na nią po porwaniu samolotu i innych wrogich czynach – akcentowała Marija Golubeva, minister spraw wewnętrznych Łotwy.
Obecnie Litwa prowadzi politykę zawracania na terytorium Białorusi osób chcących przedostać się na jej terytorium.
TV Trwam News