M. Miłkowski: Skutki finansowe nowelizacji ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia w 2021 r. wyniosą blisko 4 mld zł
Blisko 4 mld złotych – tyle wyniosą skutki finansowe nowelizacji ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia w bieżącym roku. Na rok przyszły koszty to około 8 mld zł – poinformował wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski.
W Sejmie wiceszef resortu zdrowia był pytany przez posłów Prawa i Sprawiedliwości o dynamikę wzrostu wynagrodzeń w ochronie zdrowia po okresie zaniedbań poprzednich rządów.
Dla rządu PiS wynagrodzenia stanowią bardzo istotny element związany z docenieniem pracowników systemu ochrony zdrowia – stwierdził Maciej Miłkowski.
Wiceminister przedstawił też, które grupy odczują wzrost wynagrodzenia.
– Środki to 3,7 mld zł z Narodowego Funduszu Zdrowia i ok. 300 mln zł z budżetu Ministerstwa Zdrowia, które są przeznaczone w głównej mierze na wzrost wynagrodzeń rezydentów (po 1200 zł) czy lekarzy stażystów. Są to świadczenia w całości finansowane bezpośrednio ze środków MZ, jak również są to środki przeznaczone na wynagrodzenia personelu medycznego, który jest zatrudniony w jednostkach budżetowych bezpośrednio podległych pod ministra zdrowia, w szczególności w Państwowej Inspekcji Sanitarnej. (…) Te środki są zabezpieczone – powiedział wiceminister Maciej Miłkowski.
Wejście w życie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia będzie oznaczać – jak podawało MZ – m.in. wzrost wynagrodzeń w grupach najsłabiej uposażonych, np. salowych na poziomie średnio 700 zł i fizjoterapeutów na poziomie 1 tys. złotych.
RIRM