M. Gróbarczyk: Kolejna katastrofalna awaria „Czajki”; skierujemy sprawę do prokuratury
Mamy powtórkę sprzed roku i kolejną katastrofalną awarię „Czajki”; warszawskie fekalia znów płyną Wisłą – podkreślił w sobotę szef MGMiŻŚ Marek Gróbarczyk. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ponosi pełną odpowiedzialność za skażenie Wisły; skierujemy sprawę do prokuratury – zapowiedział.
Minister Marek Gróbarczyk głos w sprawie kolejnej awarii układu przesyłającego ścieki do oczyszczalni „Czajka” w Warszawie zabrał na Twitterze. Podkreślił m.in., że Rafał Trzaskowski nie zastosował się do zaleceń Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej i nie wykonał rurociągu awaryjnego.
„Mamy powtórkę sprzed roku i kolejną katastrofalną awarię #Czajka. Warszawskie fekalia znów płyną Wisłą. Trzaskowski nie zastosował się do zaleceń @MGMiZS_GOV_PL, nie wykonał rurociągu awaryjnego. Ponosi pełną odpowiedzialność za skażenie Wisły. Skierujemy sprawę do prokuratury” – napisał szef MGMiŻŚ.
Mamy powtórkę sprzed roku i kolejną katastrofalną awarię #Czajka. Warszawskie fekalia znów płyną Wisłą.
Trzaskowski nie zastosował się do zaleceń @MGMiZS_GOV_PL, nie wykonał rurociągu awaryjnego. Ponosi pełną odpowiedzialność za skażenie Wisły. Skierujemy sprawę do prokuratury.— Marek Gróbarczyk (@marekgrobarczyk) August 29, 2020
Poprzednia awaria układu przesyłowego doprowadzającego ścieki do oczyszczalni „Czajka” miała miejsce rok temu – pierwszy kolektor uległ awarii 27 sierpnia, drugi – 28 sierpnia i wtedy MPWiK rozpoczęło zrzut ścieków z części lewobrzeżnej Warszawy do Wisły. Do rzeki trafiało 3 tys. litrów nieczystości na sekundę. Wobec zagrożenia ekologicznego premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o budowie tymczasowego rurociągu, , którym ścieki płynęły do oczyszczalni od 9 września. 14 września bypass osiągnął stuprocentową wydajność.
W czasie, gdy działał tymczasowy rurociąg, na zlecenie MPWiK naprawiono kolektory. Od połowy listopada ścieki do „Czajki” znów płynęły w układzie przesyłowym pod dnem rzeki. Naprawa kosztowała miasto ponad 40 mln zł. Ponadto Wody Polskie naliczyły MPWiK ponad 10 mln zł opłaty za zrzut ścieków.
MPWiK zapowiadało we wrześniu, że z uwagi na m.in. potrzebę rezerwy w stosunku do obecnego układu przesyłowego, wybudowany zostanie rurociąg do przesyłu ścieków pod Wisłą. W styczniu spółka poinformowała, że ponad 9-kilometrowy Kolektor Wiślany powstanie do końca 2023 roku. Jego zadaniem ma być magazynowanie nadmiaru ścieków oraz wód opadowych, spływających z terenu lewobrzeżnej Warszawy, i następnie przesyłanie ich do „Czajki”.
PAP