Myśląc Ojczyzna


Pobierz Pobierz

Szczęść Boże!

Artykuł 1 Konstytucji mówi, że „Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli” – wszystkich, a nie grupy wyalienowanych polityków, mafii z nimi współpracujących i próżniaczych celebrytów z mydlanych oper i kolorowych pisemek. W czasach rządów PO/PSL ukradziono Polsce i Polakom około ćwierć biliona złotych, tj. jeden całoroczny budżet państwa polskiego, tj. wartość jednorocznej pracy wszystkich Polaków.

Dzięki wyborowi Polaków z 2015 roku rządy objęła w Polsce koalicja patriotyczna, która zablokowała kanały dalszego przestępczego wypływu z budżetu państwa ogromnych środków, które ciężko wszyscy wypracowujemy. Opozycja atakuje nas za to, że zaspakajamy różne podstawowe potrzeby społeczne grup w najtrudniejszym położeniu, tj. rodzin, dzieci, osób starszych i niesprawnych. Zaś Polaków korzystających ze środków przekazywanych przez rząd PiS opozycja nazywa pogardliwie: patologią, żebrakami lub podobnie. Opozycja straszy Polaków – chcąc ich zniechęcić do rządów PiS – że na reformy realizowane w Polsce przez Prawo i Sprawiedliwość nie ma pieniędzy i na pewno PiS coś knuje lub nocami drukuje pieniądze. Wyjaśnienie jest jednak zupełnie proste – obecna władza po prostu nie kradnie, likwiduje gangi podatkowe i paliwowe i rozwija gospodarkę. Obecna władza zgodnie z nakazem art. 1 Konstytucji, który traktuje poważnie rozdziela owoce pracy wszystkich Polaków między Poilaków, którzy stali się dziś głównymi beneficjentami wzrostu gospodarczego państwa. Rząd przekazuje na cele społeczne ogromne środki, które zdaniem ministra Rostowskiego czy pani minister Kluzik-Rostkowskiej, miało nie być. Przekazuje je poprzez program 500+ teraz już od 1 lipca także na pierwsze dziecko. Każdego 1 września rodzice otrzymują kwotę 300 złotych na zakup wyprawki szkolnej dla każdego ucznia w Polsce. Uzyskaną w ubiegłym roku gospodarczym 2018 nadwyżkę przeznaczono też w tym roku dla emerytów i rencistów w wysokości 1100 złotych, a według ostatnich informacji ma to być kwota bez potrącania podatku, czyli pełne 1100 złotych dla każdego rencisty i emeryta.

Rozzłoszczeni tą finansową opieką rządu Prawa i Sprawiedliwości na Polakami politycy opozycji wołają rozpaczliwie do obywateli, bojąc się, że liczniej poprą oni Prawo i Sprawiedliwość w wyborach, by Polacy brali 500+, brali 300+, wzięli 1100 złotych dla emerytów, ale by na PiS nie głosowali. Kilka dni temu były prezydent B. Komorowski w jednej ze stacji radiowych „żartobliwie” podjudzał Polaków: ,,Weźcie co PiS wam daje, ale na nich nie głosujcie”. Słusznie skomentowała te nieuczciwe wypowiedzi byłego prezydenta B. Komorowskiego, pozbawione zrozumienia dla wspieranych przez rząd środowisk pani rzecznik Prawa i Sprawiedliwości – Beata Mazurek: ,,Tak Polacy, bierzcie od nas 500+, 300+ oraz 1100 złotych, bo jak wróci PO z PSL-em i reszta to wszystko wam zabierze”. Nie dajcie Państwo manipulować sobą przez nigdy nie troszczącą się przecież o Was obecną opozycję PO/PSL. Opozycja nie ma bowiem żadnego pozytywnego dla Polski i Polaków programu, ani propozycji. Jej „program” to nienawistne pogróżki, straszenie – sprawujących legalną przecież władzę, że jak tylko obalą nas czy wrócą wrócą do władzy, tzn. obecne rządy propolskie, nasze programy zlikwidują, nas pozamykają w więzieniach, a może i nawet gorzej. Ich jedynym, napędzających ich walkę i nienawiść motywem nie jest dobro Polski i Polaków, nie jest żaden konkretny propolski program, a po prostu wyrwanie władzy z rąk partii prawicowych – z rąk Prawa i Sprawiedliwości i znienawidzonego przez nich człowieka – pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Mówią tylko o tym w antypolskich mediach. A jak już obalą Prawo i Sprawiedliwość i odsuną nas od władzy, to rozpoczną wreszcie w tym naszym chrześcijańskim państwie robić lewackie porządki.

Jedyne co dzisiejsza opozycja konsekwentnie zapowiada i powtarza to (i tu wyliczam z oficjalnych oświadczeń tych partii): zerwanie konkordatu – tj. umowy o stosunkach Rzeczypospolitej z Watykanem, postawienie pod sąd księży i biskupów, obalenie pomników Jana Pawła II i odbieranie szkołom jego imienia, zlikwidowanie lekcji religii, usunięcie krzyży z miejsc publicznych, uchwalenie ustawy o zalegalizowanych związkach homoseksualnych, lesbijskich i różnych transwestytów, najpierw jako tzw. związków partnerskich, a potem, gdy się umocnią, jako zwykłych małżeństw z takimi samymi prawami i statusem. Wprowadzą adopcję cudzych dzieci dla swej chorej zabawy i chuci. Wprowadzą kary za krytykę ich zaburzeń seksualnych i obyczajowych, wprowadzą prawo samodzielnego decydowania, czy jest się mężczyzną czy kobietą. Wprowadzą system przywilejów dla tego rodzaju seksualnych patologii, wprowadzą do szkół lekcje wychowania seksualnego, na których wbrew rodzicom będą edukować pedofilsko ich małe dzieci, macać i pobudzać płciowo. Do koalicji tych lewackich partii, które kilka dni temu tak właśnie sformułowały swój wulgarny bezwstydny program podpalający naszą tysiącletnią kulturę i tożsamość, dołączył się też PSL równie mocno zarażony antypolskością i lewackimi ideologiami. Konkretnemu programowi społecznemu, prorodzinnemu, progospodarczemu, propolskiemu Prawa i Sprawiedliwości opozycja PO/PSL/SLD, Biedronia i innych politycznych wynalazków przeciwstawiła bezwstydne projekty niszczenia tradycyjnego społeczeństwa, narodu, rodziny, program pogardy dla kobiety, mężczyzny i dzieci, pogardy dla naturalnego małżeństwa, pogardy dla Polski.

W państwa rękach, i to będę przypominała, będzie wybór, czy 26 maja w wyborach do Parlamentu Europejskiego oraz jesienią w wyborach do parlamentu polskiego, wybierzemy Polskę chrześcijańską, rodzinę, naszą kulturę, czy wybierzemy niezawistną, agresywną cywilizację śmieci.

Szczęść Boże!

drukuj