Kolejka na Kasprowy Wierch wraca w polskie ręce
Polski Fundusz Rozwoju będzie właścicielem Kolejki na Kasprowy Wierch. PFR zawarł porozumienie z Funduszem Mid Europa Partners ws. sprzedaży spółki posiadającej 99,7 proc. udziałów w Polskich Kolejach Linowych. Resztę udziałów posiadają lokalne samorządy. Do zamknięcia transakcji jest potrzebna już tylko zgoda UOKiK.
PKL został sprywatyzowany w 2013 r. Jego sprzedaż budziła wiele kontrowersji. Powrót kolejek w polskie ręce zapowiadali politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Paweł Borys, prezes PFR, podkreślił, że jest to atrakcyjna inwestycja. Dodał, że Funduszowi zależy na tym, by infrastruktura PKL była dalej rozwijana.
– PKL dzięki unikalnym lokalizacjom i infrastrukturze są spółką rentowną, odnoszącą dobre wyniki finansowe, więc z perspektywy PFR jesteśmy przekonani, że jest to atrakcyjna inwestycja, która przyniesie nam dobre stopy zwrotów, których oczekujemy w przypadku inwestycji infrastrukturalnych – wskazał Paweł Borys.
PKL to najstarszy i największy operator kolei i wyciągów górskich posiadający siedem ośrodków w Tatrach i Beskidach, z których najbardziej znane to Kasprowy Wierch i Gubałówka w Zakopanem, a także Jaworzyna Krynicka w Krynicy-Zdrój.
PKL to także przedsiębiorstwo z 80-letnią tradycją oraz jeden z największych pracodawców na Podhalu, zatrudniający ponad 200 osób.
RIRM