Wielka Sobota – czas zadumy nad śmiercią i nadziei na Zmartwychwstanie
Wielka Sobota to ostatni dzień Triduum Paschalnego. Tego dnia modliliśmy się przed Grobem Pańskim i Adorowaliśmy Najświętszy Sakrament.
Nieodłączną tradycją Wielkiej Soboty jest poświęcenie pokarmów, które znajdą się na wielkanocnym stole.
Przed Bazyliką Mariacką w Krakowie pokarmy święcił metropolita krakowski ks. abp Marek Jędraszewski. Na stole znalazły się nie tylko koszyki przygotowane przez wiernych, ale także potrawy, które trafiły do bezdomnych i podopiecznych Braci Albertynów.
– Niech one będą także symbolem tego, ze Chrystus jest z nami, przy stole, tak jak się spotkał i objawił dwóm uczniom zdążającym do Emaus. Życzę wszystkim z całego serca Szczęść Boże! – mówił ks. abp Marek Jędraszewski.
Dziś nie jest jednak najważniejszy koszyk z poświęconymi pokarmami – przypomina br. Tomasz Mantyk OFMCap.
– Nie są one tylko tradycją, ale przede wszystkim mają być odkrywaniem tego zbawienia, które mamy w Jezusie Chrystusie, który za nas umarł, co wspominaliśmy wczorajszego dnia i dla nas zmartwychwstał, co będziemy celebrować dzisiejszej nocy – akcentował brat Tomasz Mantyk OFMCap, z parafii Niepokalanego Serca Maryi i św. Franciszka w Lublinie.
Po zmroku w kościołach sprawowana była Wigilia Paschalna, na którą składa się bogata liturgia światła: słowa, chrzcielna i Eucharystii. W kościołach na nowo wybrzmiało oczekiwane przez nas Alleluja, które pożegnaliśmy 40 dni temu.
– Alleluja to krótkie słowa, ale jakże bardzo treściwe. To śpiew Triumfu, pokonania zła, zwycięstwa, to okrzyk bardzo spontaniczny. To w końcu podkreślenie obecności Boga, a jeżeli Bóg z nami to któż przeciwko nam – podkreślał ks. dr Krzysztof Kletkiewicz, wykładowca liturgiki w gdańskim Seminarium Duchownym.
Liturgią Wigilii Paschalnej według odnowionych obrzędów Triduum Paschalnego kończy się procesją rezurekcyjną. W wielu miejscowości odbędzie się ona jutro rano obwieszczając całemu światu Zmartwychwstanie Chrystusa.
TV Trwam News/RIRM