WTA Pekin. Radwańska z 20. tytułem w karierze!
Agnieszka Radwańska po raz dwudziesty w karierze triumfowała w zawodach rangi WTA. Tym razem Polka najlepsza okazała się na kortach twardych w Pekinie, gdzie w finale pokonała Brytyjkę Johannę Kontę 6:4, 6:2.
„Isia” drogę do finału w Pekinie przeszła jak burza. W pięciu meczach nie straciła bowiem nawet seta. Najwięcej problemów sprawiła krakowiance półfinałowa batalia z Eliną Switoliną, z którą wygrała po dwóch zaciętych partiach (7:6, 6:3). Jej dzisiejsza rywalka poczyniła w obecnym sezonie niebywały postęp. Jeszcze w czerwcu 2015 roku klasyfikowana była na 146. miejscu, a już dziś wiadomo, że zostanie pierwszą od trzydziestu dwóch lat Brytyjką w Top 10 rankingu. Obie panie dotychczas tylko raz zmierzyły się w bezpośredniej konfrontacji. Przed niespełna dwoma miesiącami w trzeciej rundzie turnieju w Cincinnati ze zwycięstwa cieszyła się Polka (6:7, 6:4, 6:0).
Inauguracyjna partia przebiegała zgodnie z przedmeczowymi przewidywaniami pod dyktando Radwańskiej. Choć gem otwarcia zapisała na swoim koncie Konta, później na korcie inicjatywę przejęła nasza zawodniczka. „Isia” grała odważnie, podchodziła do siatki, bardzo dobrze serwowała, a ważnych momentach potrafiła wytrzymać długie wymiany (4:1). Dodatkowo dwukrotnie przełamała przeciwniczkę, która dopiero w końcówce tej części spotkania postraszyła krakowiankę, zmniejszając straty do stanu 5:4. Ostatecznie jednak pierwsza odsłona padła łupem czwartej „rakiety” świata. Set dobiegł końca, gdy 25-latka z Eastbourne zepsuła return (6:4).
W drugiej partii Radwańska nie pozwoliła już Koncie na nagły zryw i złapanie z nią kontaktu. Polka od stanu 0:1 zdobyła pięć gemów z rzędu, popisując się przede wszystkim świetną zagrywką (5:1). Brytyjkę stać było tylko na pojedyncze, udane akcje. W ósmej odsłonie „Isia” wspaniałą kombinacją dropszota i woleja zapewniła sobie piłkę meczową. Wykorzystała ją za pierwszym podejściem, kończąc cały mecz asem serwisowym (6:2).
Dla Radwańskiej był to dwudziesty triumf w grze pojedynczej zawodów głównego cyklu. W stolicy Chin wygrała z kolei po raz drugi w karierze. W 2011 roku nasza reprezentantka w decydującym pojedynku pokonała Niemkę serbskiego pochodzenia – Andreę Petković (7:5, 0:6, 6:4). Warto również przypomnieć, że Polka już wcześniej zapewniła sobie udział w tegorocznych Mistrzostwach WTA, które zostaną rozegrane w Singapurze.
***
WTA Pekin, kort twardy, finał gry pojedynczej:
Agnieszka Radwańska (Polska, 3) – Johanna Konta (Wielka Brytania, 11) 6:4, 6:2
Sport.RIRM