W listopadzie raport ws. unii energetycznej

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. unii energetycznej Marosz Szefczovicz zapowiedział, że w listopadzie zostanie przedstawiony raport o stanie realizacji unii energetycznej.

Ma on zawierać aneksy, w których znajdzie się m.in. analiza sytuacji energetycznej w poszczególnych krajach i lista projektów, które powinny powstać we wspólnym interesie Unii Europejskiej.

Wiceszef Komisji Europejskiej podkreślił, że polskie elektrownie węglowe będą mogły wpisać się w projekt unii energetycznej. Jednak warunkiem jest ich modernizacja i dostosowanie do globalnych ram polityki niskoemisyjnej. Polska ma otrzymać od Unii Europejskiej środki na ten cel.

Każda zapowiedź Komisji Europejskiej związana z solidarnością energetyczną i wsparciem brzmi sympatycznie, lecz nie niesie za sobą precyzyjnych rozstrzygnięć – mówi poseł Maks Kraczkowski z sejmowej Komisji Gospodarki.

– Polska powinna korzystać z bogactwa naturalnego jakim jest węgiel. W czasie, kiedy zamożne Niemcy stać na prowadzenie inwestycji w energetykę zmniejszaniem emisji, my wciąż borykamy się z podstawowym problemem braku dofinansowania energetyki, a jednocześnie z dość wysokimi cenami energii. Narzucenie Polsce przez Komisję Europejską planów niskoemisyjnych, będzie skutkowało tym, że przeciętny Kowalski może zapłacić dużo więcej za węgiel, a polskie firmy i zakłady produkcyjne będą traciły na konkurencyjności wobec zakładów europejskich – wskazuje Maks Kraczkowski.

Unia energetyczna jest projektem, który ma na celu zintegrowanie rynków energii wszystkich państw członkowskich.

Według prognoz przekształcenie systemu energetycznego Unia Europejska ma nastąpić do końca kadencji obecnej Komisji Europejskiej.

RIRM