Ulicami Szczecina przeszedł biało-czerwony marsz

Około 8 tys. osób przeszło w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości ulicami Szczecina w biało-czerwonym marszu. Miasto wypełniło się setkami flag narodowych.

Szczeciński Marsz Niepodległości wyruszył w niedzielę po południu z pl. Orła Białego. Jego uczestnicy, wśród których było sporo m.in. rodzin z dziećmi, nieśli setki biało-czerwonych flag. Największa, pięćdziesięciometrowej długości, była niesiona na początku marszu.

Manifestacja przeszła głównymi ulicami miasta i zakończyła się na pl. Szarych Szeregów, gdzie pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego odbywały się uroczystości patriotyczne.

Uczestnicy marszu skandowali m.in. „Bóg, Honor i Ojczyzna”, „Cześć i chwała bohaterom”, „Duma, duma narodowa, duma” czy „Dumny Szczecin maszeruje”.

„123 lata to bardzo długo” – powiedziała do zgromadzonych jeszcze przed rozpoczęciem marszu Katarzyna Tryzno ze stowarzyszenia KoLiber.

„Kilka pokoleń pod obcym butem. Odcinanych od korzeni, wynaradawianych, wyrzuconych na śmietnik historii, by zgniło w zapomnieniu. Ile trzeba mieć w sobie siły i woli przetrwania tego pewnie my urodzeni w wolnej Polsce nigdy nie pojmiemy i aby Bóg uchronił nas przed podobną próbą” – dodała Katarzyna Tryzno.

„Dziś spotykamy się w Szczecinie na ziemiach, które zostały przyłączone do Polski później, po kolejnych krwawych doświadczeniach naszego narodu i cierpieniach II wojny światowej” – kontynuowała Katarzyna Tryzno.

„Nasi przodkowie przybyli tutaj, by oswoić trudną, zimną ziemię. To tutaj uwił gniazdo duch Kresowiaków, to my jesteśmy spadkobiercami ich odwagi i wyzwania, które podjęli, by ożywić te ulice, budować na nich polską tożsamość potem i krwią” – powiedziała członek stowarzyszenia.

„To my jesteśmy tożsamością i pamięcią, to w nas płynie krew walecznych Polaków, to my mamy zaszczyt, ale też przede wszystkim obowiązek, pielęgnować tradycję, kulturę i świadomość, że bycie Polakiem to nie kwestia obywatelstwa – to serce, dusza i oddanie dla polskiego języka, wiary i spuścizny” – dodała Katarzyna Tryzno.

Tegoroczny ósmy szczeciński marsz przeszedł spokojnie. Policja nie zanotowała jego zakłóceń.

Jeszcze przed marszem jego organizatorzy apelowali, żeby wszyscy jego uczestnicy mieli ze sobą tylko biało-czerwone flagi. Zdecydowano także, że żadne inne flagi, banery, czy symbole nie pojawią się na marszu.

Organizatorem marszu był Szczeciński Komitet Narodowych Obchodów 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości Państwa Polskiego. W jego organizację zaangażowane były m.in. Młodzież Wszechpolska i Stowarzyszenie KoLiber, a także inne organizacje skupione w Porozumieniu Środowisk Patriotycznych w Szczecinie.

PAP/RIRM