Prezydent podpisał projekt nowelizacji konstytucji ws. JOW-ów

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał i skierował do Sejmu projekt nowelizacji konstytucji w sprawie Jednomandatowych Okręgów Wyborczych.

Bronisław Komorowski, po przegranej w I turze niedzielnych wyborów prezydenckich, zaledwie wczoraj zapowiedział, a dziś już podpisał projekt zmieniający ustawę zasadniczą. Komorowski wykorzystując jeden z głównych postulatów Pawła Kukiza, chce pozyskać jego elektorat.

Propozycja obecnego prezydenta, by rozpisać referendum w sprawie zmiany ordynacji wyborczej, to granie na czas – ocenił Paweł Kukiz w jednej ze stacji radiowych. Według niego, Bronisław Komorowski nie wywiąże się ze składanych obietnic.

Jak zauważa poseł Joachim Brudziński, to niepokojący sygnał, że Polską rządzi prezydent, który w przeciągu kilku godzin zmienia zdanie wobec spraw ustrojowych i konstytucyjnych.

– Był prezydentem przez pięć lat i nigdy nie przyszło mu do głowy, by składać projekt nowelizacji konstytucji. Natomiast wystarczył wynik wyborczy Pawła Kukiza – 20 procent poparcia Polaków – i momentalnie podejmuje się w trakcie wyborów, żeby przypodobać się części elektoratu na tak spektakularne gesty. Ale to rodzi pytanie: czy gdyby, nie daj Panie Boże, 20 procent poparcia w tych wyborach uzyskał przyjaciel Bronisława Komorowskiego od wspólnych polowań, niejaki Palikot, to czy Komorowski składałby projekt nowelizacji ustawy i domagałby się pełnej legalizacji aborcji, marihuany, zapowiadałby zdejmowanie krzyży w szkołach czy urzędach państwowych, czy wspólnie z Palikotem stałby przed Radiem Maryja i Telewizją Trwam i krzyczałby: ,,Zrobię z wami porządek!”? – pyta poseł Joachim Brudziński.

W najbliższym czasie w Senacie ma być złożony projekt postanowienia prezydenta o zarządzeniu referendum. Po wpłynięciu prezydenckiego projektu Senat ma 14 dni na podjęcie decyzji ws. przeprowadzenia referendum. W przypadku zgody, musi się ono odbyć w ciągu 90 dni.

Dziś przed drugą turą wyborów Bronisława Komorowskiego poparł były  prezydent Aleksander Kwaśniewski. W odpowiedzi poseł Beata Szydło, szefowa sztabu Andrzeja Dudy, stwierdziła, że PiS nie dzieli głosów Polaków na ważniejsze i mniej ważne. Podkreśliła, że tylko kandydat PiS-u jest gwarantem dobrej zmiany.

– Bronisław Komorowski jest gwarantem zabetonowania tego układu, który jest w tej chwili. (…) Andrzej Duda zabiega o głos każdego wyborcy, każdego Polaka. Po to jest druga część kampanii, żebyśmy przekonali jak najwięcej osób. Zależy nam zarówno na głosach tych odbiorców, którzy oddali w pierwszej turze głosy na pana Pawła Kukiza, ale i na pozostałych kandydatów. Naszym celem jest zdobycie jak największego poparcia, żeby wygrać. Natomiast jeśli chodzi o poparcie dla pana Bronisława Komorowskiego przez Aleksandra Kwaśniewskiego – my nie dzielimy Polaków i ich głosów na głosy ważniejsze i mniej ważne – skomentowała Beata Szydło.

Dziś sztab wyborczy kandydata PiS-u Andrzeja Dudy zaprezentował kolejny pozytywny spot wyborczy. W klipie Agaty Dudy zachęca do głosowania na swojego małżonka. „Zaufałam mu 20 lat temu i nigdy się na nim nie zawiodłam” – stwierdziła.

 

RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl