Pracownicy sądów i prokurator planują ogólnopolski protest
Pracownicy sądów i prokuratur szykują ogólnopolską akcję protestacyjną w sprawie podwyżek płac. W poniedziałek 13 listopada w południe protestujący zbiorą się przed budynkiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Jednym z postulatów jest wzrost wynagrodzeń o 10 proc. – mówi przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Sądownictwa Edyta Odyjas.
Wskazuje, że od lat pensje pracowników sądów i prokuratur praktycznie nie rosną.
– Przez osiem lat mieliśmy zamrożone płace. Dwa ostatnie lata, gdzie Ministerstwo Sprawiedliwości jakieś pieniądze znalazło na to, żeby przeznaczyć je na wzrost wynagrodzeń, to tak naprawdę była kropla w morzu, ponieważ w dalszym ciągu ok. 90 proc. pracowników w sądach, mówimy tutaj o trzech grupach zawodowych – asystentów, innych pracowników i urzędników – to 90 proc. wśród urzędników zarabia poniżej 3 tys. brutto, czyli większość tych pracowników zarabia na rękę od 1400 do 1900 złotych – zaznaczyła Edyta Odyjas.
Pracownicy sądów i prokuratur przypominają również, że są jedyną grupą w wymiarze sprawiedliwości, która nie otrzymuje wzrostu wynagrodzeń co roku. W trakcie protestu będą się domagali zmiany rozporządzenia w tej sprawie.
Związkowcy alarmują też, że w ostatnich latach z powodu niskich wynagrodzeń odeszło od pracy w sądach 13,5 tys. osób.
RIRM