73. rocznica Rzezi Wołyńskiej

Mijają 73 lata od zbrodni Wołyńskiej. W okresie od lutego 1943 r. do początku 1944 r. na terenie Kresów Wschodnich nacjonalistyczne oddziały banderowców ukraińskich wraz ze wsparciem ludności ukraińskiej wymordowały nawet do 200 tys. Polaków. Do dziś niewygodna prawda historyczna nie została należycie wyjaśniona i upamiętniona.

Kulminacja zbrodni nastąpiła 11 lipca 1943 r., gdy oddziały UPA zaatakowały ok. 150 polskich miejscowości. Polscy historycy nie mają wątpliwości, że zbrodnia wołyńska była ludobójczą czystką etniczną.

Historyk prof. Włodzimierz Osadczy zwraca uwagę, że ta zbrodnia do dziś nie została osądzona i nazwana po imieniu. Zamiast tego niektóre środowiska próbują lansować tezę o rzekomej wojnie polsko-ukraińskiej.

– Ważną sprawą jest nazwanie rzeczy po imieniu i ucięcie wszelkich dyskusji wobec jednej z najstraszliwszych zbrodni, która miała miejsce na Kresach Rzeczypospolitej. W ciągu wielowiekowej historii, tworzenia przykładnego współżycia różnych tradycji, kultur, religii nie miała miejsca aż tak straszliwa zbrodnia, zaplanowana z taką precyzją i realizowana z takim diabelskim okrucieństwem – podkreśla prof. Włodzimierz Osadczy.

Zbrodnie na Polakach dokonywane były niejednokrotnie z niebywałym okrucieństwem, niektórych palono żywcem, innych wrzucano do studni, używano siekier i wideł, wymyślnie torturowano ofiary przed śmiercią, a także gwałcono kobiety.

RIRM