Nowa rezolucja PE
Komisja budżetowa PE przyjęła rezolucję w sprawie utrzymania hojnego wsparcia z polityki spójności UE. To tylko częściowo pozytywna wiadomość dla Polski – mówi europoseł Konrad Szymański.
Wyjaśnił, że przyjęty dokument nie jest jednoznaczny; oprócz utrzymania obecnej wielkości budżetu unijnego – silnie nalega na to, by wprowadzić różnego rodzaju podatki europejskie
„Czy to podatek od transakcji finansowych, czy to podatek od CO2, który dla Polski byłby wyjątkowo szkodliwy i dotkliwy, ten postulat byłby tylko po to, aby uniezależnić finansowanie unii od woli państw członkowskich. Chodzi o sytuację, w której UE automatycznie będzie pozyskiwała coraz większe środki. Ta sprawa, oprócz tego, że gdyby była zrealizowana to byłaby szkodliwa, to na dzisiaj będzie spowalniała możliwość zawarcia porozumienia w sprawie budżetu. Parlament w tym wypadku zachowuje się bardzo ideologicznie. W moim przekonaniu to co jest naszym interesem, czyli możliwie szybkie zamknięcie negocjacji nad strefą budżetową, nie będzie miało miejsca również z uwagi na postawę parlamentu”- powiedział Konrad Szymański.Przyjęty dziś dokument nie jest oficjalnym stanowiskiem całego PE na listopadowy szczyt, na którym unijny liderzy mają zdecydować w sprawie nowej perspektywy finansowej. Będzie takim dopiero po tym, jak dokument zostanie przyjęty na sesji plenarnej pod koniec miesiąca.