Będzie interpelacja w sprawie Grodna

Parlamentarzyści są przerażeni planami władz Grodna, które zamierzają zrównać z ziemią około 200 zabytkowych kamienic w dzielnicy Nowy Świat. Wskazują na ogrom planowanych prac, które unicestwią bezpowrotnie nie tylko polskie, ale także europejskie dziedzictwo kulturowe. Posłowie będą interpelować u szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego.

Poseł Karol Karski (PiS) z sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych nie ma wątpliwości, że zagrożone kamienice z dzielnicy Nowy Świat są dziedzictwem kultury europejskiej. – Trudno postrzegać je tylko jako przypisane do konkretnego narodu. Dbamy przecież o zabytki, które znajdują się na terytorium Polski niezależnie od tego, jakiej kultury materialnej są wytworem – zauważa Karski. – Grodno jest pięknym miastem i sporo by straciło, gdyby te budynki nie były restaurowane, ale po prostu zostały wyburzone. Myślę więc, że warto by przekonać władze białoruskie, tym bardziej że mają one chęć otwarcia się na zewnątrz – twierdzi poseł. Podobnego zdania jest poseł Andrzej Walkowiak (Polska Plus) z sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. – Trzeba się zastanowić, czy jest to robione ze zwyczajnej głupoty, czy w konkretnym celu – zamazywania historii. Właściwie trudno powiedzieć, co gorsze, bo jeśli głupota, to jest ona porażająca – zaznacza Walkowiak. Według niego, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego powinno zabiegać u naszych sąsiadów o otoczenie opieką zabytków o polskiej proweniencji. – Resort kultury ma prestiż i odpowiednią ilość narzędzi, żeby przestrzec i zwrócić uwagę opinii społecznej w związku z tą sprawą – mówi Walkowiak. Wskazuje na inne możliwości protestu, m.in. wysyłanie not przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. – Te mechanizmy powinny być jak najbardziej w porę uruchomione – dodaje.
Senator Ryszard Bender z Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą osobiście zetknął się z trudną sytuacją polskich dóbr kulturalnych na Białorusi. – Niedawno byłem w Grodnie i podziwiałem piękno tej architektury. Widziałem szkody, jakie wyrządził panujący tam system, chociażby w głównej rynkowej części miasta, gdzie zlikwidowano szereg dawnych budynków, ale nie tak dużo, jak to się teraz planuje – zaznacza Bender. W jego opinii, zlikwidowanie 200 zabytkowych domów oznacza zupełną zmianę oblicza miasta. – Byłoby to wręcz barbarzyństwo kulturowe – dodaje senator.
Artur Górski z PiS zapowiada złożenie w tej sprawie interpelacji do Radosława Sikorskiego, ministra spraw zagranicznych. Poseł PiS jest przerażony skalą planowanych robót budowlanych w Grodnie. Przypuszcza, że decyzja władz miasta może mieć także drugie dno – zacieranie śladów polskości, podobnie jak to się odbywa na Ukrainie i Litwie.