A. Ben: Euro jest walutą potencjalnie niebezpieczną

Euro jest walutą potencjalnie niebezpieczną – uważa Artur Ben, ekonomista. Ekspert odniósł się w ten sposób do deklaracji przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetyny. Polityk PO stwierdził w tym tygodniu, że jego ugrupowanie, po odsunięciu Prawa i Sprawiedliwości od władzy, zaproponuje dołączenie Polski do eurolandu.

Obietnice wejścia Polski do eurostrefy składał też jeszcze, jako premier rządu PO–PSL Donald Tusk. Artur Ben stwierdził, że przyjęcie wspólnej waluty przez Polskę wiązałoby się z ponoszeniem ewentualnych konsekwencji finansowych. A kryzys w Europie Zachodniej może spowodować wyjście niektórych krajów z eurolandu.

– Jeżeli przyjmiemy euro, zaangażujemy się w wielką światową finansjerię w dosłownym słowa tego znaczeniu. Narażamy się również na wszystkie konsekwencje. Jeżeli 2-3 kraje strefy euro nagle będą chciały ją opuścić, to wszystkie konsekwencje finansowe będą spoczywać również na Polsce. Polska złotówka – może nie jest najwyżej wycenianą walutą świata – jest walutą stabilną, opartą o rzeczywistą jej wartość – mówi Artur Ben.

W połowie tego roku premier Mateusz Morawiecki mówił, że dołączymy do strefy euro, gdy pensje zbliżą się do niemieckich.

Kraj, który chce wstąpić do eurolandu musi spełnić tzw. kryteria konwergencji. Dotyczy to m.in. inflacji, deficytu publicznego oraz kursu walutowego.

RIRM

drukuj