Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce wprowadzić dodatkową waloryzację rent i emerytur. Dodatkowa waloryzacja miałaby nastąpić w momencie, gdy inflacja w pierwszym półroczu danego roku przekroczy 5 proc. Tak zakłada projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który trafił do konsultacji publicznych.
Druga w tym roku waloryzacja rent i emerytur będzie uzależniona od wysokości inflacji w pierwszym półroczu. Tymczasem Narodowy Bank Polski zapowiada wzrost inflacji w drugiej połowie roku.
Marzec to miesiąc waloryzacji rent i emerytur. Pierwsze świadczenia dotarły już do uprawnionych – to blisko cztery miliony osób.
W tym roku wskaźnik waloryzacji rent i emerytur wyniesie 112,12 procent. Od marca najniższa emerytura wzrośnie do 1780 zł i 96 gr brutto. Taką informację przekazało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Minister rodziny, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, poinformowała, że jej resort pracuje nad stworzeniem mechanizmu drugiej waloryzacji rent i emerytur. Polityk Nowej Lewicy wskazała, że chodzi o to, aby przy określonym wskaźniku inflacji waloryzacja świadczeń emerytalnych i rentowych była przeprowadzana nie tylko w marcu, ale jeszcze raz w roku, np. we wrześniu.
W drugim kwartale tego roku emerytów i rencistów czeka rekordowa podwyżka świadczeń. 1 marca ruszy coroczna waloryzacja.
Szacujemy, że na przyszłoroczną waloryzację ren i emerytur przeznaczymy blisko 42 mld złotych. Każdy, kto wypracował minimalne świadczenie, może być pewien, że jego emerytura będzie podniesiona o przynajmniej 250 zł – przekazała minister rodziny i polityki społecznej, Marlena Maląg.
Rząd chce, aby przyszłoroczna waloryzacja rent i emerytur wyniosła 9,7 proc. O propozycji przedstawionej Radzie Dialogu Społecznego poinformował wiceszef resortu rodziny i polityki społecznej, Stanisław Szwed. Zgodnie z przepisami propozycję trzeba przedstawić do 15 czerwca.
Rekordowej waloryzacji towarzyszy podniesienie kwoty wolnej od podatku oraz zapowiedź wypłaty tzw. trzynastej i czternastej emerytury. W przypadku najniższego świadczenia, jakie jest obecnie w Polsce, czyli 1251 zł brutto, wzrost wyniesie 90 złotych. Od każdego kolejnego tysiąca złotych będzie to kolejne 70 złotych.
W przyszłym miesiącu emerytury i renty wzrosną o 7 procent. Z kolei w kwietniu 2022 roku świadczeniobiorcy otrzymają tzw. trzynastki.
W tym roku wskaźnik waloryzacji emerytur i rent wynosi 4,24 procent. Dla budżetu zwiększenie tych świadczeń to koszt 10,6 mld zł. Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, prof. Gertruda Uścińska, przedstawiła najważniejsze infromacje dot. waloryzacji rent i emerytur.
Rząd przyjął nowy wskaźnik waloryzacji rent i emerytur w 2021 r. – 104,24 proc.; to wyższy wskaźnik niż zakładaliśmy, dodatkowy koszt dla budżetu państwa to miliard złotych – poinformował we wtorek premier Mateusz Morawiecki.