Wielka Brytania zmaga się ze skutkami sztormu Dennis
Anglia i Walia dotkliwie odczuły skutki sztormu, który w weekend przeszedł przez Wyspy Brytyjskie. Nie jest znana liczba ofiar.
Anglia i Walia dotkliwie odczuły skutki sztormu, który w weekend przeszedł przez Wyspy Brytyjskie. Nie jest znana liczba ofiar.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w piątek ostrzeżenie o możliwym sztormie na Bałtyku. Prędkość silnego wiatru z północy może osiągnąć nawet 7 stopni w skali Beauforta.
Pierwszy w tym sezonie silny sztorm na Bałtyku. Powieje mocno, ale na szczęście nie za długo – ostrzegli we wtorek synoptycy z Biura Meteorologicznych Prognoz Morskich Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej-PIB w Gdyni.
IMGW wydało we wtorek ostrzeżenie przed silnym sztormem na południowo-wschodnim Bałtyku. Wiatr północno-zachodni w tym czasie może sięgnąć od 8 do 9 stopni w skali Beauforta, a w porywach nawet 10 stopni. Przejściowo wiatr będzie słabnąć do 8 i do 7 stopni.
Na co najmniej 50 mln zł szacowane są wstępne straty spowodowane przez ostatnie sztormy na Bałtyku – podają Urzędy Morskie w Słupsku i w Gdyni. Ostateczna kwota może być znana jeszcze w tym tygodniu.
Sytuacja w Pomorskiem w związku z atakiem zimy ustabilizowała się w piątek – wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne, odwołane zostały wszystkie alarmy przeciwpowodziowe i sztormowe, a służby energetyczne usuwają ostatnie awarie.
Z powodu silnego wiatru w wielu miejscowościach na Pomorzu nie ma prądu. Ze względu na złe warunki pogodowe odwołano rejsy promów Stena Line na trasie Gdynia-Karlskrona-Gdynia.