Ministerstwo Cyfryzacji zamierza stać na straży wolności w internecie, dlatego przygotowuje nowelizację ustawy o usługach świadczonych drogą elektroniczną. Nowe regulacje dotyczą między innymi komentarzy internautów czy nieprawdziwych informacji w internecie, czyli tak zwanych fake newsów. Ministerstwo pracuje także nad zrównaniem praw użytkowników i serwisów, miedzy innymi Facebooka.
SKW ani żaden z jej funkcjonariuszy na zlecenie przełożonych nie prowadził działań opisanych przez „Gazetę Finansową” – oświadczyła w poniedziałek rzeczniczka MON Anna Pęzioł-Wójtowicz. Poinformowała, że szef SKW zdecydował o przekazaniu sprawy publikacji do prokuratury.
Poseł PiS Dominik Tarczyński w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja podkreślił, że należy jak najszybciej wprowadzić ustawę fake newsową, aby osoby, które powielają kłamstwa – jak np. dziś Kinga Gajewska z PO – mogły ponieść konsekwencje. Polityk dodał, że w trakcie przygotowywania ustawy „antykłamstwowej” i ma nadzieję, że Sejm ją przegłosuje.
To nie są spontaniczne protesty, choć spontanicznie włącza się w nie wielu zdezorientowanych, zmanipulowanych ludzi, którym wmówiono, że PiS zmienia ustrój Polski na totalitarny, że sądy będą partyjne, a ludzie stracą wolność – pisze na portalu wPolityce red. Marzena Nykiel.
Tak zwane fake newsy, czyli nieprawdziwe bądź zmanipulowane informacje, od dawna torpedują polskie i amerykańskie media. Ich celem jest nie tylko czarny pijar, ale także zysk i wzrost oglądalności. O pojęciu fake newsa głośno zrobiło się za sprawą sporu między stancją CNN, a atakowanym przez nią prezydentem Donaldem Trumpem.
„Będziemy razem walczyć z fake newsami!” – napisał na Twitterze prezydent USA Donald Trump, podając dalej tweet prezydenta Andrzeja Dudy. Dotyczył on doniesień, że polska pierwsza dama nie uścisnęła ręki Trumpa podczas pożegnania na pl. Krasińskich.