Ekstremalne Drogi Krzyżowe
Tysiące osób wyruszy dziś w nocy na Ekstremalne Drogi Krzyżowe. Wysiłek fizyczny ma pomóc im w podjęciu refleksji nad swoim życiem i przemianie duchowej.
Tysiące osób wyruszy dziś w nocy na Ekstremalne Drogi Krzyżowe. Wysiłek fizyczny ma pomóc im w podjęciu refleksji nad swoim życiem i przemianie duchowej.
Zgoda w ojczyźnie, pokój na świecie (szczególnie na Ukrainie) oraz rodzina – z takimi intencjami wyruszyli uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, która już po raz szósty odbyła się w Madrycie. Po blisko 40 km wszyscy szczęśliwie dotarli do malowniczo położonej kaplicy Matki Bożej Remedios w miejscowości Colmenar na północ od Madrytu.
Ulicami wielu polskich miast przejdą dziś Ekstremalne Drogi Krzyżowe. Hasło tegorocznej edycji wydarzenia to „Idę, bo szukam nadziei”. Głównym celem wysiłku fizycznego podczas nocnej wędrówki oraz kontemplacji rozważań Drogi Krzyżowej jest przemiana duchowa.
Ideą Ekstremalnej Drogi Krzyżowej jest pokazywanie człowiekowi, że jeśli mi się ten świat nie podoba, ten najbliższy, to trzeba go zacząć zmieniać od siebie – podkreślił ks. Marek Gubernat, Misjonarz Świętej Rodziny, w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja. „Na EDK jest ból, trud, ale to właśnie tam, gdzie docieramy do granic własnych możliwości, tam otwieramy się na nieskończonego Boga” – dodał.
Tegoroczna Ekstremalna Droga Krzyżowa będzie rekordową, jeśli chodzi o liczbę zgłoszonych tras i regionów. Już teraz jest ich więcej niż w 2019 r. Ze względu na sytuację pandemiczną nabożeństwo będzie miało indywidualny wymiar, a większość tras przebiega przez lasy i bezdroża. EDK najczęściej odbywa się w piątek przed Niedzielą Palmową. W tym roku będzie to 26 marca.
Ekstremalna Droga Krzyżowa to ogólnopolska inicjatywa, w której rozważane jest misterium Męki Pańskiej podczas długiej, pieszej, nocnej wędrówki. 23 marca w diecezji toruńskiej będzie można wziąć udział w jednej z trzech inicjatyw EDK: w Toruniu, Grudziądzu lub Wąbrzeźnie.