Wimbledon. Ćwierćfinał nie dla Radwańskiej, „Isia” uległa Cibulkovej
Agnieszka Radwańska przegrała ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą 3:6, 7:5, 7:9 i odpadła w czwartej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu.
W tym roku obie tenisistki zmierzyły się ze sobą trzykrotnie. Raz górą była Polka, a dwukrotnie ze zwycięstwa cieszyła się Słowaczka.
Cibulkova przełamała naszą reprezentantkę już za drugim podejściem (1:3), dzięki czemu osiągnęła przewagę, której nie oddała już do końca pierwszego seta. W piątym gemie rozstawiona z numerem dziewiętnastym zawodniczka zdołała odrobić straty z 0-30 i zwiększyła dystans. Radwańska obroniła swoje kolejne podanie, ale 27-latka nie pozwoliła się dogonić i zwyciężyła pierwszą odsłonę 6:3.
W drugiej partii jako pierwsza, głębokim forhendem, przełamanie uzyskała Słowaczka. Chwilę później krakowianka odwdzięczyła się pięknym za nadobne i wykorzystała break pointa skrótem po krosie (2:2). W kolejnych dwóch gemach każda wygrała swoje podanie (3:3). Cibulkova wykorzystała błąd Radwańskiej i znakomitym forhendem wyszła na prowadzenie (5:4). Kiedy wydawało się, że to koniec spotkania do głosu doszła Polka, która odrobiła straty z nawiązką, doprowadzając do wyrównania w meczu (7:5).
W drugim gemie ostatniej odsłony urodzona w Bratysławie tenisistka zdołała odeprzeć break pointa (1:1) i sama, świetnym returnem, przełamała „Isię”na 4:3. Nie cieszyła się jednak zbyt długo z prowadzenia, bo już po chwili Polka doprowadziła do remisu, zagrywając kończącym returnem bekhendowym.
W dwunastym gemie Cibulkova przestrzeliła forhend, co dało krakowiance szansę na wygranie spotkania. Nie wykorzystała ona jednak piłki meczowej i na tablicy pojawił się remis 6:6. Radwańska przegrała kolejne podanie, ale szybko wróciła do gry, wyrównując skutecznym returnem. W szesnastym gemie Cibulkova wywalczyła piłkę meczową i zakończyła rywalizację krosem forhendowym (7:9).
***
Wimbledon, kort trawiasty, IV runda gry pojedynczej:
Agnieszka Radwańska (Polska, 3) – Dominika Cibulkova (Słowacja, 19) 3:6, 7:5, 7:9
Sport.RIRM