fot. Paweł Skraba

Trwa kampania „TAK dla sportu, NIE dla agresji i przestępczości”

Systematyczna aktywność fizyczna od najmłodszych lat to właściwa droga, aby lepiej poradzić sobie w dorosłym życiu. Najlepszym przykładem potwierdzającym tę tezę – także w toku kampanii „TAK dla sportu, NIE dla agresji i przestępczości” – są sportowcy, którzy osiągnęli sukces.

Konrad Bukowiecki to m.in. halowy mistrz Europy oraz wicemistrz Europy w pchnięciu kulą. Urodzony w Olsztynie zawodnik jest bardzo dobrym przykładem sportowca, który wpasowuje się w kampanię „TAK dla sportu, NIE dla agresji i przestępczości”.

– Sport towarzyszył mi właściwie od najmłodszych lat, bo rodzice są sportowym małżeństwem, aktywnym zresztą do dziś. Tata trenował dziesięciobój, a mama biegała na 400 m przez płotki. Oboje później zostali trenerami, więc jako mały chłopiec jeździłem z nimi na prawie wszystkie treningi, zgrupowania i zawody. Naturalnie chłonąłem tryb życia sportowca – wspomina o swoich początkach ze sportem Konrad Bukowiecki.

fot. Paweł Skraba

Wszystko zaczęło się od pływania, które trenował z zapałem przez sześć lat. W życiu medalisty mistrzostw Europy nie brakowało jednak innych aktywności, które pożytecznie wypełniały pozalekcyjny czas.

– Codziennie miałem jakieś zajęcia – pływanie, judo czy boks. Po zajęciach zadowolony biegłem na dwór i przez wiele godzin grałem z kumplami w piłkę – podkreśla polski sportowiec.

Zdaniem Konrada Bukowieckiego, właśnie takie podejście do aktywnego spędzania czasu okazało się strzałem w dziesiątkę. Faktem jest, że nie każdy zostanie przy obranej w młodzieńczym wieku drodze zawodowego sportowca, ale wpojona odpowiednio wcześnie aktywność fizyczna niesie za sobą szereg korzyści.

– Sport uczy dzieci i młodzież nie tylko rywalizacji w gronie rówieśników, ale także samodyscypliny, umiejętności dążenia do celu i życia w grupie oraz szacunku dla drugiego człowieka. Dzięki zajęciom sportowym młodzi ludzie lepiej radzą sobie w społeczeństwie – tym prawdziwym, a nie wirtualnym – wskazuje uczestnik igrzysk olimpijskich.

Jedno z kluczowych założeń kampanii „TAK dla sportu, NIE dla agresji i przestępczości” dotyczy roli sportu w przeciwdziałaniu patologiom społecznym i przestępczości. Także w tym aspekcie Bukowiecki dostrzega oczywistą zależność.

– To nie jest żadne twierdzenie na wyrost, że sport pomaga zapobiegać uzależnieniom od komputera, alkoholu czy narkotyków. Faktycznie tak jest, bo człowiek orientuje się w zupełnie inną stronę i najzwyczajniej nie ma czasu, ani chęci, aby zaburzać codzienne funkcjonowanie, w którym czuje się w jakimś sensie komfortowo – podsumowuje lekkoatleta.

fot. Paweł Skraba

„TAK dla sportu, NIE dla agresji i przestępczości”

drukuj